Za przeprowadzkę płaci wynajmujący

Dla największych klientów – logo na fasadzie budynku czy nawet zmiana nazwy biurowca. Dla mniejszych – wakacje czynszowe

Publikacja: 28.02.2011 04:03

Green Corner – najnowszy projekt firmy Skanska

Green Corner – najnowszy projekt firmy Skanska

Foto: Materiały Inwestora

 

– Najemcy powierzchni biurowych nadal mogą liczyć na typowe zachęty finansowe ze strony właścicieli biurowców, np. okresy wolne od czynszu lub budżety na aranżację zajmowanej powierzchni. Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na rosnącą pozycję wynajmującego wartość zachęt finansowych powoli się obniża – mówi Łukasz Kałędkiewicz, dyrektor działu powierzchni biurowych w firmie doradczej CB Richard Ellis.

Im dłuższa umowa najmu biura, tym bonus bardziej atrakcyjny. – Firmy ze statusem najemcy flagowego mogą liczyć na logo na fasadzie budynku, a w pojedynczych przypadkach nawet na zmianę nazwy biurowca na powiązaną z nazwą najemcy. Dobrym przykładem jest tu budynek Deloitte House – wyjaśnia Kałędkiewicz.

Jedną z często stosowanych zachęt dla najemców mogą być wakacje czynszowe.

– To pewien okres zwolnienia z czynszu, który dostaje najemca od wynajmującego. To, ile trwa, zależy od wielu czynników, m.in. długości umowy najmu, stopnia zasiedlenia budynku i tego, jak bardzo wynajmującemu zależy na tym właśnie najemcy – wyjaśnia Mikołaj Stępień, doradca inwestycyjny z firmy Ober-Haus.

Z kolei Michał Orłowski, dyrektor w dziale najmu powierzchni biurowych w firmie doradczej DTZ, zwraca uwagę na inne stosowane zachęty: – Przygotowanie powierzchni dla najemcy pod klucz, dodatkowy budżet na ponadstandardowe prace aranżacyjne, takie jak np. infrastruktura IT czy elementy przeszklenia, a w niektórych przypadkach również pokrycie przez właściciela biurowca kosztów przeprowadzki czy nawet umeblowania powierzchni – wylicza Michał Orłowski.

Podkreśla, że firmy, decydując się na najem długoletni – trzy i pół lub dziesięć lat – poza atrakcyjnymi warunkami handlowymi liczą na to, że będą miały możliwość powiększenia przestrzeni pracowniczej wraz z rozwojem firmy. – Oczekują, że biuro będzie na tyle elastyczne, że ulokowanie nowych pracowników, którzy mają być zatrudnieni na przestrzeni najbliższych lat, nie będzie wiązało się z koniecznością poszukiwania nowej siedziby – wyjaśnia Orłowski.

Jego zdaniem także możliwości, jakie daje prawo pierwszeństwa do najmu powierzchni sąsiadującej na piętrze, na którym znajduje się biuro najemcy, lub możliwość podnajmu powierzchni w przypadku redukcji kadry są również pożądane przez większość najemców.

Do dodatkowych bonusów dla najemców Mikołaj Stępień zalicza także darmowe miejsca parkingowe. Nie bez znaczenia jest wysokość kosztów eksploatacyjnych.

– Budynki, w których opłaty te są znacząco niższe niż u konkurencji, mogą liczyć na to, że potencjalny najemca będzie brał to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o wyborze siedziby – twierdzi Mikołaj Stępień. – Należy jednak być czujnym, gdy budynek ma nienaturalnie niskie opłaty eksploatacyjne. Są one bowiem wnoszone zaliczkowo, więc dopiero przy rocznym rozliczeniu może się okazać, że pobierano np. 3 euro za mkw., a po rozliczeniu wyszło 6 euro za mkw. Najemca nie może nie zapłacić różnicy.

Firma Skanska wprowadziła na rynek w Warszawie nowy biurowiec Green Corner, do którego chce przyciągnąć najemców ekologicznymi rozwiązaniami i oszczędnościami na opłatach eksploatacyjnych. To właśnie ma być dodatkowy bonus dla tych, którzy wybiorą jej budynek. Czynsz wywoławczy wynosi 19 euro za mkw. miesięcznie. Oddanie do użytku

27 tys. mkw. biur i pow. handlowych zaplanowano na trzeci kwartał 2012 r.

– Zielone biuro to przede wszystkim lepsza jakość środowiska pracy, a co za tym idzie – bardziej zadowoleni i wydajni pracownicy. To podstawowa wartość. Dodatkową korzyścią, którą da się przeliczyć na pieniądze, są niższe rachunki za energię. Przykładem jest biuro Skanska w Deloitte House, które w porównaniu z poprzednim biurem o tej samej powierzchni pozwala na oszczędność średnio 50 proc. na rachunkach za energię elektryczną – mówi Katarzyna Zawodna, menedżer ds. zrównoważonego budownictwa w firmie Skanska.

Z nowym projektem biurowym weszła na rynek spółka Euro-Invest Jana Kulczyka.

W zmodernizowanej kosztem 16 milionów euro kamienicy Ufficio Primo powstanie 6 tysięcy mkw. biur. Mają być gotowe we wrześniu br. Czynsz wywoławczy to 25 euro za mkw. Co będzie w tym przypadku bonusem dla najemców? Zdaniem inwestora... historia budynku i architektura. O ewentualnych zachętach finansowych nie wspomina.

– Najemcy powierzchni biurowych nadal mogą liczyć na typowe zachęty finansowe ze strony właścicieli biurowców, np. okresy wolne od czynszu lub budżety na aranżację zajmowanej powierzchni. Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na rosnącą pozycję wynajmującego wartość zachęt finansowych powoli się obniża – mówi Łukasz Kałędkiewicz, dyrektor działu powierzchni biurowych w firmie doradczej CB Richard Ellis.

Im dłuższa umowa najmu biura, tym bonus bardziej atrakcyjny. – Firmy ze statusem najemcy flagowego mogą liczyć na logo na fasadzie budynku, a w pojedynczych przypadkach nawet na zmianę nazwy biurowca na powiązaną z nazwą najemcy. Dobrym przykładem jest tu budynek Deloitte House – wyjaśnia Kałędkiewicz.

Pozostało 83% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa