• Niektórzy pośrednicy prognozują niewielkie spadki, inni małe zwyżki. Wszyscy zakładają jednak ewentualny ruch cen jedynie w granicach 2 – 3 proc.

• Nadal podaż przewyższa popyt. Na jednego poszukującego w dużych miastach przypada około 12 – 15 ofert. Ta przewaga wykorzystywana jest przy negocjacjach cenowych. I to zarówno gdy dotyczą one lokali małych, dwupokojowych, jak i dużych apartamentów.

• W ofertach przybywa mieszkań nowych, nowocześnie wyposażonych, a więc i droższych. Maleje zaś podaż najtańszych, w starszym budownictwie.

• W dalszym ciągu najwięcej trzeba zapłacić za wynajem w Warszawie, we Wrocławiu, Krakowie i Katowicach. Wszędzie poszukiwane są przede wszystkim mieszkania w centrum lub jego pobliżu, ewentualnie w dzielnicach, które mają dobre połączenie ze śródmieściem.

Patrz: Stawki najmu mieszkań

Jak czytać barometr? Agencje pośrednictwa (Akcespolska, Lexpol, Ober-Haus, Północ i WGN) z pięciu miast podają stawki za wynajem kawalerek i mieszkań dwupokojowych obowiązujące obecnie oraz prognozowane dla tych samych lokali za rok. Wyliczoną aktualną średnią cenę porównujemy z przeciętną przed rokiem i przewidywaną za rok, uzyskując rzeczywiste i prognozowane zmiany, wyrażone w procentach.