Średnia marża dla kredytu hipotecznego w złotych spadła z 1,7 proc. na koniec ubiegłego roku do 1,4 proc. obecnie – wynika z danych firmy Expander. Marża jest stałym składnikiem oprocentowania, które zazwyczaj oparte jest na rynkowej stopie procentowej WIBOR.
Mimo że jeszcze pół roku temu bankowcy twierdzili, że stałe koszty kredytów hipotecznych nie wrócą do poziomów sprzed kryzysu, to dziś można znaleźć oferty z marżą poniżej 1 proc.
Nordea Bank w najnowszej promocji oferuje kredyt złotowy z marżą 0,8 proc., niezależnie od kwoty kredytu i wkładu własnego. Bank na takich warunkach pożyczy nawet na 100 proc. wartości nieruchomości.
Natomiast klienci, którzy zdecydują się na skorzystanie z innych produktów banku, dostaną marżę na poziomie 0,7 proc. Wcześniej było to 1,4 – 2,4 proc. Obniżki dotyczą głównie kredytów złotowych, a prowizja za ich udzielenie to 1,5 proc.
W ostatnich tygodniach marże obniżyły także ING Bank Śląski, Bank BGŻ, Polbank. – Nadal popularne są oferty cross sellingowe, czyli takie w których obniżka marży czy prowizji kredytu mieszkaniowego możliwa jest przy równoczesnym zakupie w banku ubezpieczenia, założeniu konta bankowego z deklaracją regularnych wpływów na rachunek czy karty kredytowej – mówi Karol Wilczko, analityk Comperia.pl.