- Za ekipą budowlaną warto rozejrzeć się wcześniej, ponieważ z niektórymi wykonawcami trzeba się umawiać nawet na kilka miesięcy przed planowanym rozpoczęciem budowy. Nie można jednak też przesadzić i podpisać umowy o roboty budowlane przed uzyskaniem pozwolenia na budowę. Gdyby bowiem procedura się przedłużyła, wykonawca mógłby się wycofać lub zażądać odszkodowania za utracone podczas przestojów zyski – radzi Marcin Krzyżosiak, ekspert z portalu domowy.pl.
Nie poda adresu
Najlepiej mieć ekipę budowlańców z polecenia. Wprawdzie nie ma wtedy i tak stuprocentowej szansy, że wybuduje nasz dom tak dobrze, jak u sąsiada, ale zawsze wiadomo, na co ją stać, jakie ma rekomendacje.
- Należy pamiętać, że nawet reklama w renomowanym piśmie lub portalu nie musi wcale świadczyć o rzetelności firmy. Zdecydowanie lepiej jest porozmawiać ze znajomymi lub z sąsiadami o znanych przez nich ekipach – radzi Marcin Krzyżosiak.
O wykonawców można też pytać w firmach oferujących materiały do budowy domu w wybranej przez nas technologii. Warto wtedy obejrzeć inne zrealizowane przez wykonawcę domy i zapytać mieszkańców o opinię. Czasem bowiem, problemy pojawiają się dopiero podczas użytkowania domu, a nie przy odbiorze nieruchomości.
- Jeśli wykonawca odmawia podania adresów budowanych wcześniej domów lub jest to jego pierwsza budowa, lepiej nie ryzykować – uważa ekspert portalu domowy.pl.