Gdzie pola podrożały najbardziej

W Holandii za hektar gruntów rolnych płaci się ponad 65 tys. dolarów, w Irlandii - prawie 30 tys. dol, a w Polsce - ok. 5,6 tys. dol

Publikacja: 14.09.2012 11:40

Gdzie pola podrożały najbardziej

Foto: Bloomberg

Brytyjska firma konsultingowa Savills opublikowała raport „International Farmland Focus 2012". Podaje w nim, że wzrost cen ziemi rolnej w Polsce w latach 2002-2010  - wynoszący ok. 380 proc. -  był nawet trochę poniżej średniej światowej (400 proc.). Daleko nam również do Rumunii, gdzie w tym samym okresie cena ziemi wzrosła o 1817 proc., czy Węgier, w których podrożała o 800 proc.

- Mimo to ziemia w Rumunii (5030 USD za hektar), a także w Polsce (5685 dol za hektar) należy do najtańszych w UE.  Odrzucając kraje w UE, w których ziemia jest najdroższa, takie jak Holandia (65 449 dol za ha) czy Irlandia (29 918 dol za ha), ciągle dużo nam brakuje do krajów z tzw.  średniej półki cenowej, takich jak Hiszpania (16 079 dol za ha) czy Niemcy (15 073 USD za ha) — komentuje Kuba Karliński, prezes firmy Wealth Solutions — Inwestycje Ziemskie.

Jak upewnić się, czy ziemia nie jest przewartościowana? Zdaniem Karliskiego dobrym sposobem oceny, jest podzielenie ceny hektara ziemi rolnej przez przeciętną wartość plonów pszenicy z siedmiu lat (tak, by ograniczyć wpływ jednorocznych wahań).

- Okazuje się, że cena ziemi w przeliczeniu na tonę pszenicy wyprodukowanej w Polsce wyniosłaby tylko ok. 1500 dol. Tymczasem na przykład w Niemczech to 2000 USD, w Nowej Zelandii 2500 dol, a w Danii prawie 4000 dol- wylicza Karliński.

Na rzecz wielu lat stabilnego wzrostu cen ziemi przemawia także przykład Wielkiej Brytanii. O ponad dziesięć tysięcy procent wzrosła cena ziemi rolnej w tym kraju pod rządami królowej Elżbiety II - podaje raport firmy Knight Frank. W 1952 r., kiedy królowa wstąpiła na tron, hektar ziemi kosztował tylko 128 funtów, obecnie kosztuje ponad 15 000 funtów. Ceny rosły w każdej dekadzie, ale najbardziej w czasach kryzysów oraz po wstąpieniu Wielkiej Brytanii (w 1973 r.) do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (poprzedniczki UE). Od 1972 r. do 1982 r. ceny gruntów wzrosły tam o 390 proc.

Przypomnijmy, według najnowszych danych Agencji Nieruchomości Rolnych, średnia cena gruntów w II kwartale br. wyniosła 18,5 tys. zł za hektar  i była wyższa niż w I kw. br. o 6,4 proc. oraz o 10,7 proc. w porównaniu z II kw. 2012 r.

Najdrożej ANR sprzedała grunty w województwie wielkopolskim (25,4 tys. zł za ha), kujawsko-pomorskim (25,2 tys. zł za ha) i dolnośląskim (23,9 tys. zł za ha). Za najniższe stawki dochodziło do transakcji w lubelskim (11,3 tys. zł za ha), lubuskim (12,8 tys. zł za ha) i świętokrzyskim (13,0 tys. zł za ha).

Brytyjska firma konsultingowa Savills opublikowała raport „International Farmland Focus 2012". Podaje w nim, że wzrost cen ziemi rolnej w Polsce w latach 2002-2010  - wynoszący ok. 380 proc. -  był nawet trochę poniżej średniej światowej (400 proc.). Daleko nam również do Rumunii, gdzie w tym samym okresie cena ziemi wzrosła o 1817 proc., czy Węgier, w których podrożała o 800 proc.

- Mimo to ziemia w Rumunii (5030 USD za hektar), a także w Polsce (5685 dol za hektar) należy do najtańszych w UE.  Odrzucając kraje w UE, w których ziemia jest najdroższa, takie jak Holandia (65 449 dol za ha) czy Irlandia (29 918 dol za ha), ciągle dużo nam brakuje do krajów z tzw.  średniej półki cenowej, takich jak Hiszpania (16 079 dol za ha) czy Niemcy (15 073 USD za ha) — komentuje Kuba Karliński, prezes firmy Wealth Solutions — Inwestycje Ziemskie.

Nieruchomości
Elastyczne biura w kamienicy przy Poznańskiej
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Flare na Grzybowskiej. Luksusowy apartamentowiec wchodzi na rynek
Nieruchomości
Biurowiec The Form otwarty na najemców
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań