Analitycy zastanawiają się, czy marazm na rynku kredytów hipotecznych, który trwa od ubiegłego roku, przełamią niskie stopy procentowe. Kwietniowa ankieta Pengab, badająca koniunkturę w sektorze bankowym, pokazuje, że sami bankowcy oczekują wreszcie wzrostu zainteresowania Polaków kredytami mieszkaniowymi.
Saldo bieżących ocen wzrosło z marcowego minus 1 pkt do 23 pkt. Duży skok nastąpił też w przypadku oczekiwanej sprzedaży kredytów hipotecznych: z marcowych 34 pkt do 49 pkt. Analitycy firmy Home Broker podkreślają, że tak dużego optymizmu nie było od ponad roku. Przewidywania bardzo mocno poprawiły się w ostatnich dwóch miesiącach głównie z powodu spadku stóp procentowych.
Wsparcie RPP
– W czasach restrykcyjnej polityki kredytowej banków pomoc potencjalnym kredytobiorcom przyszła z niespodziewanej strony. Rada Polityki Pieniężnej, obniżając stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu 3,25 proc., spowodowała, że dziś kredyty w złotych stają się znacznie tańsze i łatwiej dostępne – mówi Łukasz Wojcieszak, prezes Invigo.
Eksperci Invigo porównali modelowe kredyty w złotych – 200 tys. zł na 30 lat – dostępne we wrześniu 2012 oraz kwietniu 2013 r. Dzięki obniżce stóp procentowych oprocentowanie takiego zobowiązania spadło z 6,16 proc. do 4,74 proc., i to mimo wzrostu w tym czasie marż bankowych.
Tym samym w ciągu niespełna siedmiu ostatnich miesięcy całkowite koszty kredytu w złotych zmniejszyły się o 26 proc., a wysokość miesięcznej raty obniżyła się o ponad 14 proc. Poza tym z powodu decyzji RPP średnio o 30 proc. wzrosła zdolność kredytowa potencjalnych kupujących mieszkanie za pieniądze banków. Całkowity koszt przykładowego kredytu obniżył się bowiem o ponad 63 tys. zł.