Reklama

Jak droga jest zima w mieście

Za usunięcie śniegu z dachu trzeba zapłacić minimum 2 zł za metr. Wywiezienie kontenera puchu kosztuje kilkaset złotych.

Aktualizacja: 11.02.2014 09:16 Publikacja: 11.02.2014 08:48

Rafał Waligóra, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w firmie Atrium 21, zauważa, że zima we wspólnocie nie jest specjalnie droższa od innych pór roku pod warunkiem, że opady śniegu nie są wyjątkowo silne.

Dekarz odśnieży

– Serwis sprzątający ma zazwyczaj stałe wynagrodzenie przez cały rok. Należy jednak pamiętać o kosztach mieszanki solno-piaskowej (choć jest on dość niski – wynosi od 1 do 2 tys. zł w skali sezonu) oraz opłatach – jeśli zajdzie taka konieczność –  za wywóz śniegu z osiedla – tłumaczy Rafał Waligóra. To może  kosztować od kilku do kilkunastu tys. złotych w skali sezonu. Do tego należy doliczyć koszt odśnieżania dachu. Jednorazowa usługa kosztuje od 2 zł do 2,50 zł za 1 mkw. – Odśnieżanie jest szczególnie istotne w przypadku wielkopowierzchniowych dachów o konstrukcjach zbliżonych do magazynów. W budynkach mieszkalnych często zbyt wcześnie decyduje się o odśnieżaniu – ocenia dyrektor z Atrium 21.  Zaliczki na „walkę" z zimą są zapisywane w budżecie. – Jeśli zima będzie sroga i trzeba będzie wywozić więcej śniegu, może się okazać, że pod koniec roku trzeba uzupełnić brakujące środki – tłumaczy Rafał Waligóra. – Zazwyczaj jednak wspólnoty wypracowują dodatni wynik finansowy i jest on odpowiednio pomniejszany. Rzadko zachodzi konieczność zwiększania comiesięcznych zaliczek – zauważa.

Po intensywnych opadach zwiększa się zapotrzebowanie na odśnieżanie dachów. I wtedy na fachowców trzeba poczekać dłużej. – Jednak z roku na rok coraz więcej firm oferuje tego rodzaju usługi – np. część firm budowlanych i dekarskich rozszerza swoją działalność o odśnieżanie. Rzadko trzeba czekać dłużej niż dzień lub dwa. Wszystko zależy od bazy usługodawców, jaką wypracował sobie zarządca – podkreśla Rafał Waligóra.  Ze znalezieniem firmy, która odśnieży dach, rzeczywiście nie ma większego problemu. Pracują całą dobę. – Przyjeżdżamy od razu, by „wycenić" dach – mówi pracownik jednej z warszawskich firm. – Na samą usługę trzeba poczekać – od kilku godzin do jednego dnia. Stawka zależy od wielkości dachu, jego konstrukcji, czy jest stromy, czy płaski – wyjaśnia. Za usunięcie śniegu trzeba zapłacić od 1,7 do 2,5 zł za mkw. (plus 8 proc. VAT).  Minimum 2 zł za mkw. trzeba zapłacić w innej stołecznej firmie wykonującej prace na wysokościach. – Ważna jest m.in. liczba tzw. punktów zrzutu śniegu – usłyszeliśmy od pracownika firmy, w której można też zamówić jego wywóz. Za kontener trzeba zapłacić, w zależności od lokalizacji budynku, od 360 do 700 zł.

Sławomir Kamecki, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Licencjonowanych Zarządców Nieruchomości Ekspert, tłumaczy, że planowanie wydatków na zimowe utrzymanie nieruchomości zależy od jej rodzaju. – Ważne, czy granice biegną tylko po obrysie budynków, czy też są jeszcze wewnętrzne drogi, parkingi – mówi Sławomir Kamecki. – Wspólnoty nie mają problemów z ustalaniem budżetów. Koszty eksploatacyjne są przecież stałą pozycją planów finansowych. Nawet jeśli nie byłoby mowy o odśnieżaniu, to kiedy spadnie śnieg, wspólnota te koszty ponosi na podstawie decyzji w ramach zarządu zwykłego – dodaje.

Za utrzymanie nieruchomości są odpowiedzialne zewnętrzne firmy, z którymi wspólnoty podpisują umowy. Jedna firma pracuje cały rok. – Latem zamiata, podlewa zieleń, sprząta, w zimie – także odśnieża – tłumaczy szef stowarzyszenia Ekspert. Jak zauważa, część firm zastrzega w umowach, że w zależności od intensywności opadów czas ich usuwania może być różny albo że może zaistnieć konieczność wynajęcia ciężkiego sprzętu. – Wspólnoty starają się jednak wybierać takie firmy, które dysponują choćby podstawowym sprzętem, np. minipługami – mówi Sławomir Kamecki.

Reklama
Reklama

Czarne chodniki

Szymon Rosiak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW) w Legionowie, która zarządza 158 budynkami, mówi, że w planie finansowym jest przewidziana kwota na zimowe utrzymanie nieruchomości – odśnieżanie, posypywanie śliskich chodników piaskiem, wywożenie śniegu. – Spółdzielniom, które mają po kilkaset budynków, jest łatwiej zaplanować te wydatki na zimę niż wspólnocie mieszkaniowej – ocenia Szymon Rosiak. Cykl odśnieżania zależy od intensywności opadów. Może się okazać, że pieniędzy jest za mało.

Wtedy spółdzielnia koryguje plan finansowy. – Z czegoś trzeba zrezygnować. Sadzimy mniej roślin, rezygnujemy z żywopłotów. Trawę jednak musimy kosić, inaczej zacznie się rozrastać – tłumaczy Szymon Rosiak. SMLW kilka lat temu zainwestowała we własny sprzęt. – Wybraliśmy uniwersalny sprzęt fińskiej firmy. I to był strzał w dziesiątkę. Sprawdza się o każdej porze roku. W lecie służy do wymiany i konserwacji trawników. W zimie – do odśnieżania chodników. Chodniki są u nas czarne – zapewnia prezes SMLW. Jeśli zima jest sroga i trzeba wywieźć hałdy śniegu, spółdzielnia wynajmuje ciężki sprzęt. Jak są wynagradzani gospodarze domów? Nie wszyscy mają tyle samo metrów do odśnieżenia.

– Są posesje, gdzie jest 60–70 metrów chodnika. Ale są rejony, gdzie do uprzątnięcia jest parę kilometrów. Niektórzy mają do posprzątania kilka klatek, inni – kilkanaście – przyznaje Szymon Rosiak. – W umowach o pracę dopasowujemy wysokość wynagrodzenia gospodarza domu do stopnia uciążliwości prac w jego rejonie – tłumaczy prezes SMLW. – Odkąd jednak mamy sprzęt do odśnieżania, każdy gospodarz musi pamiętać tylko o chodnikach prowadzących do klatek schodowych.

W 2011 r. spółdzielnia na akcję „zima" zaplanowała 678 tys. zł. Wydano 269,4 tys. zł (39 proc). W 2012 r. plan finansowy przewidywał, że utrzymanie nieruchomości w zimie pochłonie 555,4 tys. zł. Wystarczyło 252,2 tys. zł (ok. 45 proc.). W 2013 roku było to odpowiednio 598 i 542,8 tys. zł (90 proc.). – Początek ubiegłorocznej zimy był bardzo ciężki, stąd takie wydatki – przypomina prezes.

Co grozi za chodniki w śniegu

Za nieodśnieżenie chodnika przylegającego do posesji ?lub nieusunięcie sopli zagrażających przechodniom ?można dostać mandat w wysokości nawet 500 zł.

Źródło: Home Broker

Rafał Waligóra, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w firmie Atrium 21, zauważa, że zima we wspólnocie nie jest specjalnie droższa od innych pór roku pod warunkiem, że opady śniegu nie są wyjątkowo silne.

Dekarz odśnieży

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Fabryka Park Katowice z nowym właścicielem. Czy obiekt jeszcze urośnie?
Nieruchomości
Nowe szaty biurowca Warsaw Corporate Center
Nieruchomości
Condohotel czy apartament na doby
Nieruchomości
Niejasne zasady wydłużają drogę do inwestycji mieszkaniowych
Nieruchomości
Rekordowa transakcja na polskim rynku PRS
Reklama
Reklama