Ile da się zarobić w systemie condo

Ponieważ południe Europy nadal w kryzysie, inwestorzy skierowali uwagę na polskie kurorty i oferty w condosystemie. Operatorzy obiecują 7 – 10 procent zysku rocznie.

Publikacja: 07.03.2014 11:48

Apartamenty Szafarnia Waterline oraz Aura w Gdańsku. Inwestor oferuje na wynajem w pełni umeblowane

Apartamenty Szafarnia Waterline oraz Aura w Gdańsku. Inwestor oferuje na wynajem w pełni umeblowane i wyposażone lokum.

Foto: Archiwum

Jeszcze do niedawna system condo, mało znany w kraju, budził niepokój: kupię lokal nad morzem i nie będę mógł w nim wypoczywać, kiedy chcę, będę miał pokój w hotelu? – pytali Polacy. Od kilku lat takie oferty w rodzimych kurortach są coraz popularniejsze. Szczególnie że kryzys spowodował spadek zaufania do rynków nieruchomości na południu Europy. Tam bowiem apartamenty, szczególnie te budowane na wybrzeżu z myślą o turystach, staniały nawet o 40 – 60 proc. w stosunku do cen sprzed kilku lat. Teraz wiele stoi pustych albo przecenione czekają na nowych właścicieli. I to nie tylko w Hiszpanii, ale także w Grecji, Włoszech, Portugalii.

System po polsku

Jak podaje branżowy portal InwestycjewKurortach.pl, pierwsze obiekty z apartamentami zarządzanymi pod wynajem powstały m.in. w Świnoujściu i Kołobrzegu. Od kilku lat apart – i condohotele rosną nie tylko nad morzem, ale też w górach i na Mazurach. – Inwestycje z systemu condo to dziś w Polsce głównie pokoje lub większe apartamenty o metrażach ok. 35 – 50 mkw. w budynkach typowo hotelowych, z pełnym zapleczem, jakie gwarantuje cztero- czy pięciogwiazdkowy hotel: z recepcją, restauracją, room service, zapleczem konferencyjnym i rozrywkowym – wyjaśnia Marlena Kosiura z serwisu InwestycjewKurortach.pl. – Z kolei apart hotele to lokale z pokojami i kuchnią w budynkach o mniej rozbudowanej infrastrukturze. Czym innym są jednak apartamentowce.

Eksperci portalu InwestycjewKurortach.pl oceniają, iż apartamenty w hotelach condo stanowią w Polsce obecnie ok. 7 – 10 proc. wszystkich lokali budowanych w miejscowościach turystycznych, oferowanych z opcją zarabiania. Zyski, jakie proponują deweloperzy condo oraz firmy zarządzające najmem, wynoszą 6 – 9 proc. brutto w skali roku.

Zdaniem Marcina Dumani, prezesa zarządu Sun & Snow (firma zarządza ok. 700 apartamentami w ponad 20 lokalizacjach w całej Polsce), typowe obiekty condo powstają w kurortach. – Ich rozbudowaną formą są parki wakacyjne, które składają się na przykład z kilku budynków apartamentowych i condohotelu. Właściciel lokum może przeznaczyć apartament na własne potrzeby, czyli sam korzystać z wypoczynku w swoim apartamencie i nie płacić za noclegi. Drugim rozwiązaniem jest wynajmowanie apartamentu turystom. Jeśli chcemy pozbyć się kłopotów związanych z zarządzaniem wynajmem nieruchomości, to możemy zlecić wynajem operatorowi – opowiada Marcin Dumania.

Ile można zarobić

Około 70 – 80 proc. nabywców lokali w kurortach to inwestorzy chcący czerpać dochód z wynajmu. Liczba chętnych zwiększyła się po obniżkach stóp procentowych w Polsce i spadku oprocentowania lokat.

– Np. lokale w ramach Sun & Snow Resorts – Szklarska Poręba oferowane są wraz z usługą profesjonalnego zarządzania ich wynajmem oraz gwarantowanym zyskiem na poziomie 8 proc. rocznie od ceny zakupu przez pierwsze trzy lata trwania umowy. Następnie gwarantowany dochód przechodzi w dochód proporcjonalny, uzależniony od przychodów od turystów  – mówi prezes Dumania.

Ile konkretnie można zarobić? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że cena zakupu apartamentu w kompleksie Sun & Snow Resorts – Szklarska Poręba zaczyna się od 200 tys. zł netto, to właściciel otrzymuje 16 tys. zł rocznie, czyli 48 tys. zł w ciągu trzech lat.

Po upływie trzyletniego okresu gwarancji właściciel otrzymuje dochód w wysokości 64 proc. przychodów netto od turystów, a 36 proc. przychodów stanowią koszty zarządzania.

– Długoterminowo więc szacunkowy dochód z wynajmu może wynieść ok. 18 – 21 tys. rocznie, czyli ok. 8 – 10 proc. od wartości apartamentu – zapewnia Marcin Dumania.

Jan Wróblewski, członek zarządu firmy Zdrojowa Invest (holdingu inwestycyjno-deweloperskiego i hotelarskiego) mówi, że w jego firmie nieruchomość w systemie condo – np. z widokiem na Bałtyk – można już kupić już za ok. 250 tys. zł netto. Ile można zyskać? Oto dwa przykład z Kołobrzegu: apartament o powierzchni 24,5 mkw. w Diune Hotel & Resort kosztuje 241 tys. zł netto. Rentowność wynosi 7 proc. Umowa najmu zawierana jest na 10 lat. Czynsz, jaki płaci zarządca właścicielowi lokalu, wynosi 1408 zł miesięcznie (16,9 tys. zł rocznie).

– Przy kredycie na to przykładowe mieszkanie, wziętym na 30 lat, w przypadku inwestora mającego 10-proc. wkład własny, rata wyniosłaby 1060 zł miesięcznie. Zatem po jej zapłaceniu właścicielowi lokum pozostaje 348 zł – wylicza Renata Sobczyńska ze Zdrojowej Invest.

Z kolei w inwestycji Cristal Resort Szklarska Poręba apartament mający 28 mkw. można kupić za 279 tys. zł netto. Tu także Zdrojowa Invest zapewnia rentowność inwestycji na poziomie 7 proc. rocznie. Umowa najmu zawierana jest na dwa lata, a potem podział przychodów następuje po połowie z inwestorem. Czynsz (jaki płaci zarządca właścicielowi) to 1628 zł, zatem w ciągu roku właściciel zarabia 19,5 tys. zł. Kredyt na to mieszkanie przy 10-proc. wkładzie własnym (zaciągnięty na 30 lat) miałby miesięczną ratę w wysokości 1227 zł. Zatem miesięcznie właścicielowi pozostawałoby 401 zł po zapłaceniu raty.

– W Zdrojowej Invest właściciele apartamentów z umową najmu nie ponoszą opłat eksploatacyjnych i nie płacą nam za zarządzanie, ale muszą zapłacić podatki i ubezpieczenie – dodaje Renata Sobczyńska.

grazyna.blaszczak@parkiet.com

O czym inwestor wiedzieć powinien

Limitowane korzystanie z apartamentu

* Lokale sprzedawane z myślą o wynajmie właściciel może zwykle zajmować przez kilkanaście dni w roku. Często z lokum może korzystać tylko najbliższa rodzina, a udostępnianie lokalu znajomym jest zabronione. Tzw. pobyt właścicielski zwykle jest niemożliwy w szczycie sezonu latem i zimą oraz w święta.

Co zrobić z lokalem za 10 lat

* W apartamentach budowanych jako obiekt mieszkalny można się zameldować i mieszkać, kiedy np. po latach wynajmowania będziemy chcieli osiąść w kurorcie na stałe. W condo hotelach stały meldunek w apartamencie nie jest możliwy, gdyż obiekty takie zwykle oddawane są jako inwestycje komercyjne, a nie mieszkalne. Sprzedaż condo apartamentu jest możliwa w każdym momencie, jednak lokal zbywamy wraz z umową zarządzania najmem.

Czy masz gwarancję zysków

* Moda na condo inwestycje spowodowała wysyp apartamentów sprzedawanych w systemie „wypoczywaj i zarabiaj". W części przypadków gwarancje zysków są jedynie hasłem reklamowym, które ma przyciągnąć klienta. Nie wszyscy deweloperzy, którzy takie rozwiązania oferują, będą potrafili sobie poradzić ze sprawnym wynajmem apartamentów, a co za tym idzie, gwarancją wypłat, jakie mają zapewnione właściciele lokali.

Jeszcze do niedawna system condo, mało znany w kraju, budził niepokój: kupię lokal nad morzem i nie będę mógł w nim wypoczywać, kiedy chcę, będę miał pokój w hotelu? – pytali Polacy. Od kilku lat takie oferty w rodzimych kurortach są coraz popularniejsze. Szczególnie że kryzys spowodował spadek zaufania do rynków nieruchomości na południu Europy. Tam bowiem apartamenty, szczególnie te budowane na wybrzeżu z myślą o turystach, staniały nawet o 40 – 60 proc. w stosunku do cen sprzed kilku lat. Teraz wiele stoi pustych albo przecenione czekają na nowych właścicieli. I to nie tylko w Hiszpanii, ale także w Grecji, Włoszech, Portugalii.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej