Home Broker przybliża kilka najważniejszych terminów i podpowiada, co zrobić, by obsługa kredytu była jak najłatwiejsza, a koszty jak najniższe.
Ubezpieczenie pomostowe
Ubezpieczenie to będziemy opłacali tak dopóty, dopóki w księdze wieczystej naszego mieszkania nie pojawi się wpis banku, który udzielił nam kredyt. Przy kredycie na poziomie 300 tys. zł jest to średnio około 100 zł, które płacimy dodatkowo w każdej racie. Warto dopilnować, aby nasz bank dowiedział się od razu po dokonaniu wpisu przez sąd o tym fakcie, bo możemy dzięki temu oszczędzić kilkaset złotych.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego
Pojawia się ono przy kredycie, w którym stosunek kredytu do wartości mieszkania (tzw. LtV) jest wyższy niż 80 proc. Ubezpieczenie to często płacimy z góry na określony czas (zazwyczaj od trzech do pięciu lat). Jeżeli przez ten czas nie uda nam się obniżyć bieżącego LtV poniżej 80 proc., wówczas ubezpieczenie zostaje odnowione. Warto więc postarać się, aby wartość kredytu jak najszybciej spadła poniżej tego poziomu. Jedyne, co nas przed tym może powstrzymać, to opłata za wcześniejszą spłatę.
Opłata za wcześniejszą spłatę
45,4 tys. Liczba umów kredytowych zawartych w IV kwartale ubiegłego roku. To o 0,78 proc. mniej niż kwartał wcześniej
Bank, udzielając kredytu, liczy na to, że będzie on spłacany jak najdłużej. Wiąże więc z sobą kredytobiorcę wyżej wymienioną opłatą. „Uwiązanie" trwa na ogół od trzech do pięciu lat i oznacza to, że całkowita spłata oraz każda nadpłata obarczona będzie dodatkową opłatą, liczoną jako umowny procent od wartości kwoty, która przewyższa poziom raty przewidzianej harmonogramem.