Ogrody działkowe wrócą do właścicieli

Dzięki Trybunałowi Konstytucyjnemu zwrot terenów rodzinnych ogrodów działkowych stał się możliwy, ale trwa to długo i nie brakuje przeszkód.

Publikacja: 25.06.2014 09:40

W razie zwrotu byłemu właścicielowi terenu ogrodu działkowego działkowcy nie pozostaną z niczym.

W razie zwrotu byłemu właścicielowi terenu ogrodu działkowego działkowcy nie pozostaną z niczym.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Nieruchomość niewykorzystaną na cel wywłaszczenia, na której powstał ogród działkowy, należy zwrócić – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I OSK 2876/12).

Taki ogród utworzono na działce wywłaszczonej w 1950 r. pod budowę miasta i kombinatu Nowa Huta.

Nie do oddania

W latach 90. Andrzej C. i inni spadkobiercy byłych właścicieli tej wywłaszczonej nieruchomości rozpoczęli starania o jej zwrot. Od tej pory zapadło kilkanaście decyzji, a krakowski Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmował się czterokrotnie sprawą. Mimo to trwał spór o ocenę określonego tak ogólnie celu wywłaszczenia.

Nadzieję na odzyskanie gruntu zgasił w 2009 r. WSA w Krakowie. Stwierdził, że stał się on zbędny na cel określony w decyzji wywłaszczeniowej, ale nie można go zwrócić. Art. 24 ustawy z 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych wykluczał bowiem zwrot nieruchomości zajętej pod ogród działkowy. Przewidywał jedynie wypłatę odszkodowania lub nieruchomość zamienną.

Tak więc, chociaż pod koniec 2011 r. starosta krakowski orzekł o zwrocie działki, wskutek odwołań Polskiego Związku Działkowców i Gminy Kraków wojewoda małopolski uchylił decyzję starosty i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania.

Efekt przyniosła dopiero ostatnia skarga Andrzeja C. do WSA. W 2012 r. sąd uchylił decyzję wojewody, a we wtorek NSA oddalił skargę kasacyjną działkowców od tego wyroku. W ocenie obu sądów zostały spełnione przesłanki zwrotu nieruchomości. O jej zbędności na cel wywłaszczenia zadecydowało niezagospodarowanie jej przez 30 lat. A że w wyroku z 20 lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny uznał art. 24 za niekonstytucyjny, WSA mógł odmówić jego zastosowania.

Co dla działkowców

Aktualna stała się decyzja starosty o zwrocie działki. Trzeba natomiast ustalić obowiązki, jakie po likwidacji ogrodu przewiduje ustawa z 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.

– Po orzeczeniu TK nie brakowało głosów, że kwestia odszkodowań dla działkowców powinna podlegać wyłącznie regułom kodeksu cywilnego i nie trzeba tworzyć specjalnej regulacji w ustawie działkowej – mówi Bartłomiej Piech, radca prawny Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców. – Ostatecznie nowa ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 r. zastąpiła prawo działkowców do zachowania ogrodu prawem do odszkodowania i terenu zamiennego. Wynika ono z art. 26 ustawy. W razie zwrotu terenu ogrodu Skarb Państwa lub gmina wypłaca działkowcom odszkodowanie za nakłady i odtwarza ogród. Dotyczy to jednak tylko zwrotu gruntów wykorzystywanych niezgodnie z celem wywłaszczenia. W przypadku roszczeń byłych właścicieli terenów ROD, wynikających z innej podstawy prawnej (np. gruntów warszawskich zabranych dekretem Bieruta) art. 5 gwarantuje działkowcom tylko prawo do odszkodowania (od Skarbu Państwa lub gminy) za utracony majątek (np. nasadzenia czy altanę), ale bez odtworzenia ogrodu w innym miejscu.

Nieruchomość niewykorzystaną na cel wywłaszczenia, na której powstał ogród działkowy, należy zwrócić – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I OSK 2876/12).

Taki ogród utworzono na działce wywłaszczonej w 1950 r. pod budowę miasta i kombinatu Nowa Huta.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo