Reklama

Ile za trzy pokoje na rynku wtórnymt

Oferty | W Toruniu na trzypokojowe mieszkanie z drugiej ręki wystarczy 130 tys. zł. W Warszawie – ponad 300 tys. zł.

Publikacja: 22.09.2014 06:20

Trzypokojowy, 68-metrowy lokal przy ul. 29 Listopada w Krakowie wyceniono na 460 tys. zł

Trzypokojowy, 68-metrowy lokal przy ul. 29 Listopada w Krakowie wyceniono na 460 tys. zł

Foto: metrohouse

Zdaniem Katarzyny Liebersbach-Szarek, pośredniczki z krakowskiej agencji Nieruchomości Łobzowskie, rynek pierwotny nigdy nie konkurował z rynkiem wtórnym. – Klienci, przynajmniej ci, których obsługuję, dzielą się na tych, którzy chcą kupować tylko na rynku pierwotnym, i na tych, którzy od dewelopera za żadne pieniądze nie kupią – zauważa pośredniczka.

Szybka przeprowadzka

Katarzyna Liebersbach-Szarek podkreśla, że kupując mieszkanie używane, ma się niemal stuprocentową pewność, że widok z okna się nie zmieni. Wiele starszych bloków znajdziemy w miejscach, gdzie nie buduje się nic nowego. – Nieruchomości z lat 30. i 50. są ciche, ciepłe, solidnie zbudowane. Lokal z rynku wtórnego często wystarczy tylko pomalować – mówi Katarzyna Liebersbach- Szarek. – Klienci najczęściej wymieniają dwupokojowe lokale na trzypokojowe, kiedy rozrasta się rodzina, ale z dzietnością w Polsce jest jak jest – zwraca uwagę pośredniczka. 73-metrowe, częściowo wyremontowane mieszkanie przy ul. Dywizjonu 303 właściciel wycenił na 379 tys. zł. Na wyremontowany 148-metrowy, trzypokojowy lokal na Starym Mieście trzeba wydać ponad 1,5 mln zł. Lokal o powierzchni 129 mkw. na Woli Justowskiej, w dobrym standardzie, można mieć za 890 tys. zł. 65-metrowe, dwupoziomowe mieszkanie przy ul. Radzikowskiego jest wycenione na 399 tys. zł.

– Duże trzypokojowe mieszkania są drogie nie ze względu na swoją wyjątkowość, ale powierzchnię – mówi Katarzyna Liebersbach-Szarek. I właśnie te najdroższe najdłużej czekają na klienta.

Na rynku trójmiejskim, jak ocenia Tomasz Ruzik z Ober-Haus, nowe trzypokojowe mieszkania konkurują z lokalami na rynku wtórnym. – Mieszkania od deweloperów są często tańsze, bo do wykończenia. Ale w tej samej lokalizacji na pewno znajdziemy mieszkania używane, za które zapłacimy mniej niż na rynku pierwotnym – zapewnia Tomasz Ruzik. Zwraca uwagę, że lokale używane mają z reguły lepszą lokalizację, bliżej centrum. Po drugie – są już wykończone. – Koszt zakupu wykończonego lokalu z drugiej ręki jest często taki sam jak nowego mieszkania, ale w gorszej lokalizacji – podkreśla Tomasz Ruzik. Podaż trzypokojowych mieszkań w Trójmieście utrzymuje się na niezmienionym poziomie. – Dziś mamy jednak wzmożony popyt. Takie lokale są dostępne w cenach od ok. 250 do 350 tys. zł – mówi Ruzik. 64-metrowy lokal na Morenie kupimy za 260 tys. zł. W blokach z wielkiej płyty na gdańskiej Zaspie ceny trzypokojowych lokali o podobnej powierzchni wahają się od 300 do 340 tys. zł. 56-metrowy lokal na parterze bloku w tej lokalizacji sprzedało się za 270 tys. zł. Zakup mieszkania od dewelopera na osiedlu Nowy Horyzont to koszt 250–280 tys. zł. W prestiżowych lokalizacjach – w Oliwie czy w pasie nadmorskim – ceny trzypokojowych mieszkań dochodzą do 10 tys. zł za mkw.

W Toruniu, jak mówi Leszek Hardek z Intercentrum, rynek pierwotny ma znaczący udział w ofercie mieszkań trzypokojowych. – Trudno jednak mówić o bezpośredniej konkurencji. W niektórych rejonach nowych inwestycji w ogóle nie ma. Często projekty deweloperskie są droższe oraz wymagają dodatkowych nakładów na wykończenie – mówi Hardek.

Reklama
Reklama

Zmienić projekt

Ale i rynek pierwotny ma swoje atuty. Na wczesnym etapie budowy klient może chociażby ingerować w projekt.  Na trzypokojowe mieszkanie w wielkopłytowym bloku w Toruniu trzeba mieć co najmniej 130 tys. zł. Ceny takich lokali w budynkach z cegły zaczynają się od 210 tys. zł. – Najdroższe mieszkania trzypokojowe mają od 80 do 130 mkw., a ich ceny wahają się od 460 do 600 tys. zł – mówi Leszek Hardek. Są też oferty lokali w ekskluzywnych budynkach, na zamkniętych, chronionych osiedlach, z kortami tenisowymi. Ceny: 650–850 tys. zł. Jak zauważa Leszek Hardek, wśród mieszkań trzypokojowych największy popyt jest na te od 58 do 65 w blokach z cegły na pierwszym i drugim piętrze, w dobrej lokalizacji. – Jeśli cena ofertowa nie jest przeszacowana, to te lokale znajdą najszybciej nabywców – mówi szef Intercentrum.

Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN) zauważa, że z uwagi na popyt, deweloperzy w ostatnich latach budują głównie mieszkania dwupokojowe i małe trzypokojowe. – Dlatego też większy wybór „trójek" jest na rynku wtórnym – podkreśla Edyta Krakowiak, która zawraca uwagę na lepszą lokalizację starszych bloków i bogatszą infrastrukturę osiedlową. – Rynek pierwotny oferuje nowe technologie, lepsze materiały, lepsze rozplanowanie mieszkań – wylicza. Na trzypokojowe mieszkanie o przyzwoitym standardzie trzeba mieć w Warszawie ok. 7,5 tys. zł za mkw. 55-metrowy lokal w budynku z 1976 r. przy ul. Syrokomli wyceniono na 342 tys. zł. Cena ofertowa 90-metrowej „trójki" w trzypiętrowym budynku z 2007 r. przy ul. Pirenejskiej to 425 tys. zł. – Najdroższe mieszkania trzypokojowe są na Śródmieściu i Mokotowie. Ceny 1 mkw. dochodzą do 30 tys. zł – podaje Edyta Krakowiak. 110-metrowy lokal w przedwojennej kamienicy przy al. Róż właściciel wycenił na 3 mln zł. – Popyt na trzypokojowe mieszkania zależy od ich powierzchni i ceny. Małe lokale budzą spore zainteresowanie – mówi przedstawicielka WGLiN. – Im większy metraż i cena, tym mniej chętnych. Wynika to z malejącej zdolności kredytowej Polaków i polityki kredytowej banków – dodaje. Z półki z trzypokojowymi mieszkaniami znikają lokale do 60 mkw. w dobrej lokalizacji, w cenie do 400 tys. zł.

Genowefa Marciczkiewicz z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości ocenia, że deweloperskie mieszkania są znacznie droższe od mieszkań z rynku wtórnego. – Rośnie podaż starszych mieszkań do remontu w blokach z płyty i w kamienicach. Nowsze szybciej znajdują nabywców – mówi Genowefa Marciczkiewicz. Najtańsze mieszkanie trzypokojowe w ofercie WGN to 72-metrowy lokal na Psim Polu, który znalazł nabywcę za 238 tys. zł. Cena ofertowa 111-metrowego mieszkania przy ul. Trzebnickiej na Śródmieściu to 329 tys. zł. Ceny najdroższych „trójek" we Wrocławiu przekraczają 1,5 mln zł. 209-metrowy, nowoczesny apartament przy ul. Saperów został wyceniony na 1,5 mln zł.  – Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się mieszkania do kapitalnego remontu, niezależnie od lokalizacji – komentuje Genowefa Marciczkiewicz. – Klienci wolą zrobić tylko kosmetyczne zmiany – podkreśla.

Marcin ?Drogomirecki, portal ?nieruchomości Domy.pl

– W skali całego kraju mieszkania trzypokojowe stanowią ok. jednej trzeciej całej oferty rynku wtórnego. Na największym warszawskim rynku mieszkaniowym na klientów czeka ponad 20 tys. trzypokojowych lokali. W Krakowie jest ich ok. 10 tys., we Wrocławiu ok. 6 tys., a w Poznaniu ok. 3 tys. Badania naszego portalu pokazują, że średnio co trzeci klient jest zainteresowany zakupem mieszkania z trzema pokojami. ?W segmencie popularnym trójki są często niewiele droższe od dwupokojowych mieszkań w tej samej lokalizacji. W Warszawie najtańsze M4 można kupić za niespełna 300 tys. zł. To niewielkie lokale poniżej 50 mkw., często w atrakcyjnych lokalizacjach. W Krakowie w cenie do 300 tys. zł można wybierać wśród prawie półtora tysiąca ofert. ?Za najtańsze lokale właściciele chcą mniej niż 250 tys. zł. W Łodzi niewielką trójkę można kupić już za ok. 150 tys. zł. Jeśli chodzi o konkurencję dla rynku wtórnego ze strony programu „MdM", to jest ona niewielka. Stopień ustawowych kryteriów, jakie muszą spełniać ubiegający się się o dopłaty, jak również określone parametry i ceny mieszkań, na które dopłatę można uzyskać, powodują, że zdecydowana większość klientów szukających trójek wybiera rynek wtórny albo kupuje nowe mieszkanie, ale bez rządowego wsparcia.             —not. aig

Zdaniem Katarzyny Liebersbach-Szarek, pośredniczki z krakowskiej agencji Nieruchomości Łobzowskie, rynek pierwotny nigdy nie konkurował z rynkiem wtórnym. – Klienci, przynajmniej ci, których obsługuję, dzielą się na tych, którzy chcą kupować tylko na rynku pierwotnym, i na tych, którzy od dewelopera za żadne pieniądze nie kupią – zauważa pośredniczka.

Szybka przeprowadzka

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Fabryka Park Katowice z nowym właścicielem. Czy obiekt jeszcze urośnie?
Nieruchomości
Nowe szaty biurowca Warsaw Corporate Center
Nieruchomości
Condohotel czy apartament na doby
Nieruchomości
Niejasne zasady wydłużają drogę do inwestycji mieszkaniowych
Nieruchomości
Rekordowa transakcja na polskim rynku PRS
Reklama
Reklama