Kredyty droższe od 2016 roku

Kto zadłużył się w złotych na mieszkanie w 2012 r., oszczędza co miesiąc średnio 420 zł, w porównaniu z początkową ratą. Długo to już nie potrwa.

Publikacja: 06.05.2015 17:03

Jeszcze miesiąc temu gracze rynkowi spodziewali się podwyżki stóp procentowych na przełomie 2016/17

Jeszcze miesiąc temu gracze rynkowi spodziewali się podwyżki stóp procentowych na przełomie 2016/17 r. Aktualne prognozy wyraźnie przybliżają moment zacieśnienia polityki monetarnej.

Foto: Fotorzepa

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów Rada Polityki Pieniężnej utrzymała dziś stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym stopa referencyjna pozostała na poziomie najniższym w historii.

- Warto przypomnieć, że przed serią obniżek stóp procentowych, zapoczątkowaną pod koniec 2012 roku, historycznym minimum była podstawowa stopa procentowa na poziomie 3,5 proc. Poziom ten pokonano jednak już w marcu 2013 roku, a od tego czasu kolejne 5 cięć sprowadziło najważniejszą stopę procentową do poziomu 1,5 proc. W sumie, licząc od marca 2013 roku, Rada podjęła już 25 decyzji, z których cieszyć mogą się kredytobiorcy, bo dotyczyły one obniżenia lub przynajmniej utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie - komentuje Bartosz Turek analityk Lion's Banku.

Ile na ratę

Z wyliczeń Lion's Banku (opartych o dane NBP i ZBP) wynika, że każdy miesiąc, w którym podstawowa stopa procentowa, utrzymywana jest na poziomie 1,5 proc. (a nie 4,75 proc. jak przed obniżkami) oznacza w sumie o około 523 mln zł niższy koszt obsługi kredytów dla osób, które, aby kupić mieszkanie, zaciągnęły dług w złotym.

- Taka kwota co miesiąc zostaje do dyspozycji wszystkich zadłużonych rodzin. W przeciętnym budżecie zadłużonego gospodarstwa domowego oznacza to miesięczną oszczędność rzędu 420 zł, czyli ponad 5 tys. zł rocznie - mówi Bartosz Turek.

Jak to wygląda w przypadku pojedynczego kredytu? Załóżmy, że dług na zakup mieszkania w wysokości 300 tys. zł został zaciągnięty na 30 lat i doszło do tego przed rozpoczęciem przez RPP cyklu obniżek stóp procentowych (np. w sierpniu 2012 r.), kiedy przeciętna marża kredytowa wynosiła 1,5 proc. (dziś jest to już około 1,8 proc.). Wtedy rata modelowego kredytu wynosiła 1918 zł. Do połowy kwietnia br. oprocentowanie długu zmalało niemal o połowę (z około 6,6 proc. niespełna 3,5 proc.), a wraz z nim rata modelowego kredytu zmalała do 1335 zł, a więc aż o 583 zł - wynika z analiz Lion's Banku.

- Bardziej uniwersalnym wskaźnikiem jest przeliczenie miesięcznej raty na 100 tys. zł pożyczonego kapitału. Taka informacja pozwala potencjalnemu kredytobiorcy łatwo obliczyć, z jaką ratą powinien się liczyć zadłużając się na zakup mieszkania mówi Bartosz Turek. - Pożyczając 200 tysięcy złotych musi bowiem taki wynik pomnożyć razy 2, a pożyczając 450 tysięcy złotych - powinien zastosować mnożnik 4,5. Zadłużając się przed rozpoczęciem przez RPP cyklu obniżek stóp procentowych, trzeba było się liczyć z ratą na poziomie 639,3 zł na każde pożyczone 100 tys. zł na 30 lat. Dziś miesięczna rata takiego długu wynosi 445,2 zł na każde pożyczone 100 tys. zł.

Za rok będzie drożej

Prognozy na najbliższe miesiące sugerują, że nadzieja na dalsze spadki rat może okazać się płonna. Tak przynajmniej wynika z aktualnych notowań kontraktów terminowych na stopę procentową.

- Prognoza jest taka, że WIBOR 3M powinien kosmetycznie rosnąć w ciągu najbliższych 3 kwartałów, a za 15 miesięcy notowany może być na poziomie 1,95 proc. Przewidywania te są o tyle ważne, że składnikiem oprocentowania kredytu mieszkaniowego w Polsce bardzo często jest właśnie WIBOR 3M. W efekcie gdy jest on niższy, raty maleją i odwrotnie - wyjaśnia Bartosz Turek.

Dodaje, że w jeszcze dłuższym horyzoncie czasowym (21-miesięcznym) kontrakty na WIBOR 3M notowane są na poziomie 2,22 proc., a więc wyżej niż dzisiejszy poziom WIBOR (1,65 proc.). W takim horyzoncie możliwe są więc 2 - 3 podwyżki stóp procentowych po 25 punktów bazowych każda - tak przynajmniej rynek wycenia dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz. Co warto podkreślić jeszcze miesiąc temu gracze rynkowi spodziewali się podwyżki stóp procentowych na przełomie 2016/17 r. Aktualne prognozy wyraźnie przybliżają moment zacieśnienia polityki monetarnej.

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów Rada Polityki Pieniężnej utrzymała dziś stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym stopa referencyjna pozostała na poziomie najniższym w historii.

- Warto przypomnieć, że przed serią obniżek stóp procentowych, zapoczątkowaną pod koniec 2012 roku, historycznym minimum była podstawowa stopa procentowa na poziomie 3,5 proc. Poziom ten pokonano jednak już w marcu 2013 roku, a od tego czasu kolejne 5 cięć sprowadziło najważniejszą stopę procentową do poziomu 1,5 proc. W sumie, licząc od marca 2013 roku, Rada podjęła już 25 decyzji, z których cieszyć mogą się kredytobiorcy, bo dotyczyły one obniżenia lub przynajmniej utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie - komentuje Bartosz Turek analityk Lion's Banku.

Pozostało 82% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa