Akt oskarżenia obejmuje w sumie 13 osób i dotyczy 13 nieruchomości.
Były prezes spółki Plater to kolejna już osoba, której organy ściągania stawiają formalne zarzuty w związku warszawską tzw. dziką reprywatyzacją. Mirosław B. ściśle współpracował przy handlu roszczeniami i przejmowaniu kamienic z warszawskim mecenasem Robertem N., znanym choćby z głośnej reprywatyzacji działki przy Pałacu Kultury i Nauki w centrum stolicy. W zapowiadanym akcie oskarżenia zarzucono 13 osobom popełnienie 37 przestępstw, w tym przestępstw korupcyjnych.
Czytaj także:
O tym, że prokuratura skieruje do sądu kolejny akt oskarżenia w związku z tzw. aferą reprywatyzacyjną w Warszawie, poinformował na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak zaznaczył, akt oskarżenia obejmuje 13 osób i dotyczy 13 nieruchomości.
Jak wynika z ustaleń Onetu najgłośniejszym nazwiskiem, które znalazło się w przygotowanym akcie oskarżenia, jest Mirosław B., były prezes spółki Plater. To ten znany biznesmen - według śledczych - stał się jednym z głównych beneficjentów tzw. dzikiej reprywatyzacji, a to za sprawą handlu roszczeniami i przejmowaniu atrakcyjnych warszawskich kamienic. Jego nazwisko pojawia się w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w reprywatyzacji nieruchomości warszawskich o adresach: Mokotowska 40, Emilii Plater 15, Mokotowska 63.