Rynek dwóch prędkości. Kto zdominował rynek najmu instytucjonalnego?

W trudnym otoczeniu makroekonomicznym na rynku najmu instytucjonalnego najlepiej radzą sobie wyspecjalizowane platformy z własnym zapleczem.

Publikacja: 27.12.2023 03:00

Na rynku najmu instytucjonalnego najlepiej radzą sobie wyspecjalizowane platformy

Na rynku najmu instytucjonalnego najlepiej radzą sobie wyspecjalizowane platformy

Foto: Adobe Stock

W ciągu trzech kwartałów br. na rynek najmu trafiło 17 projektów inwestorów PRS (najem instytucjonalny), przez co zasób wzrósł rok do roku aż o 83 proc., do 14,9 tys. mieszkań – wynika z raportu Savills i CRIDO. Skokowy wzrost podaży to efekt oddawania do użytkowania projektów zamówionych przez inwestorów u deweloperów wcześniej – cykl budowlany to około dwóch lat. Pozostałe statystyki wskazują na istotne spowolnienie inwestycji. Co prawda w budowie na koniec września br. było nieco ponad 10 tys. lokali, o 2 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak liczba mieszkań w projektach planowanych skurczyła się aż o 23 proc., do 27,4 tys. – część projektów zupełnie wypadła z harmonogramów.

Początek drogi

Biorąc pod lupę inwestorów działających w Polsce, widać wyraźnie, że rynek ma dwie prędkości. Wiodącymi graczami są platformy, które zapewniły sobie własne zaplecze wykonawcze i strategiczne finansowanie, a nie inwestorzy kupujący pojedyncze projekty od deweloperów.

– Rynek PRS kończy 2023 r. z blisko 15,9 tys. mieszkań w dziewięciu miastach – aktualizuje statystyki Jacek Kałużny, dyrektor w dziale mieszkaniowych rynków kapitałowych w Savills. – Przewidujemy, że w 2024 r. w kraju może zostać oddanych łącznie około 4,5 tys. lokali. W samej Warszawie podaż PRS powinna zwiększyć się tylko w I kw. 2024 r. o ponad 500 mieszkań. W perspektywie krótkoterminowej rynek powinien się dalej dynamicznie rozwijać, ale w dłuższym okresie istotne dla jego rozwoju będą m.in. koszty finansowania, potencjał do dalszego wzrostu czynszów czy stabilność przepisów – dodaje.

– W 2023 r. warunki dla nowych transakcji inwestycyjnych w sektorze PRS były wyraźnie trudniejsze niż w poprzednich dwóch latach, m.in. ze względu na duże koszty finansowania, ale też duże koszty realizacji projektów – mówi Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE. – Jak wynika z prowadzonych przez nas badań zamiarów inwestycyjnych, aktywa mieszkalne pozostają na celowniku wielu inwestorów, jednak w najbliższych miesiącach trudno oczekiwać diametralnej zmiany otoczenia rynkowego, która mogłaby prowadzić do gwałtownego wzrostu liczby nowych transakcji – dodaje.

Czytaj więcej

Platformy najmu mieszkań kuszą deweloperów

Zdaniem ekspertki w średnim okresie fundamenty rozwoju rynku najmu są bardzo silne, a oferta instytucjonalnych budynków PRS, choć jeszcze przez lata pozostanie niszowa, będzie atrakcyjna dla najemców i konkurencyjna w stosunku do oferty mieszkań udostępnianych przez indywidualnych właścicieli.

– Wśród ważnych trendów w sektorze można wymienić realizację zabudowy na wynajem na gruntach o przeznaczeniu usługowym w MPZP oraz realizację budownictwa dostępnego, o przystępnych czynszach – podsumowuje Mikulska.

Czas na REIT-y?

– W 2024 r. rynek najmu instytucjonalnego będzie obchodził dekadę istnienia w Polsce, obecnie stanowi on jedynie nieco powyżej 1 promila tutejszych zasobów mieszkaniowych – mówi Krystyna Pietruszyńska, szefowa zespołu inwestycji rynku mieszkaniowego w JLL. – Jest to sektor wciąż na początkowym etapie rozwoju w porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej – przewiduje.

Czytaj więcej

Podatkowa mgła spowija mieszkania. Inwestorom potrzebne są konkrety

Pietruszyńska wskazuje, że w nadchodzących miesiącach sytuacja na rynku inwestycyjnym będzie stopniowo się poprawiać, wraz z malejącymi stopami procentowymi oraz umiarkowaną inflacją.

W ostatnim czasie mowa jest o możliwym powrocie do prac nad REIT-ami, czyli spółkami inwestującymi pieniądze akcjonariuszy w nieruchomościach – ale nie w klasycznym rozumieniu (nabywanie budynków generujących przychody z czynszów), tylko w kontekście ich roli w budowie mieszkań na wynajem.

W ciągu trzech kwartałów br. na rynek najmu trafiło 17 projektów inwestorów PRS (najem instytucjonalny), przez co zasób wzrósł rok do roku aż o 83 proc., do 14,9 tys. mieszkań – wynika z raportu Savills i CRIDO. Skokowy wzrost podaży to efekt oddawania do użytkowania projektów zamówionych przez inwestorów u deweloperów wcześniej – cykl budowlany to około dwóch lat. Pozostałe statystyki wskazują na istotne spowolnienie inwestycji. Co prawda w budowie na koniec września br. było nieco ponad 10 tys. lokali, o 2 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak liczba mieszkań w projektach planowanych skurczyła się aż o 23 proc., do 27,4 tys. – część projektów zupełnie wypadła z harmonogramów.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu