Słabszy rozwój mózgu u nadpobudliwych dzieci

Problemy z utrzymaniem uwagi i nadmierna impulsywność mogą wynikać z niedorozwoju kory mózgowej – twierdzą amerykańscy specjaliści

Aktualizacja: 14.11.2007 11:08 Publikacja: 13.11.2007 19:41

Monika Orłowska z synem Tomkiem chorym na ADHD

Monika Orłowska z synem Tomkiem chorym na ADHD

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Choć rodzicom dzieci cierpiącym na ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej) zapewne trudno będzie w to uwierzyć, chorobie towarzyszy opóźnienie w kształtowaniu się układu nerwowego. W serii eksperymentów dowiódł tego zespół dr. Philipsa Shawa z Instytutu Zdrowia Psychicznego należącego do amerykańskiego National Institutes of Health.

Opóźnienie może sięgać nawet trzech lat. – Sekwencja dojrzewania poszczególnych regionów mózgu jest u dzieci z ADHD taka sama jak u zdrowych. Tyle że wszystko jest opóźnione o kilka lat – powiedział dr Philips Shaw agencji Reuters. Wyniki jego badań z użyciem rezonansu magnetycznego publikuje najnowsze wydanie "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Dzieci z ADHD charakteryzują się trudnością z koncentracją, łatwym rozpraszaniem uwagi, impulsywnością. W szkole mają z reguły gorsze wyniki w nauce, częściej ulegają wypadkom.

Tą przypadłością dotkniętych jest między 3 a 8 proc. dzieci w wieku szkolnym, choć nie brakuje takich, którzy sądzą, iż ADHD nie istnieje, a nadpobudliwe dzieci są po prostu niegrzeczne.

– Ta choroba jest realnym problemem dla dzieci i ich rodzin. Trzeba ją leczyć – podkreśla dr Shaw. Jego badania powinny nie tylko przekonać niedowiarków, ale również pozwolić naukowcom na lepsze poznanie mechanizmów tej choroby. Według badacza zaobserwowane opóźnienia w rozwoju mózgu dotyczą bowiem regionów odpowiedzialnych m.in. za planowanie, uwagę czy kontrolowanie myśli.

W testach wzięły udział dwie grupy dzieci – 223 zdrowych i tyle samo dzieci ,u których wykryto ADHD. Badano je przez kilka lat, porównując kształtowanie się mózgu (mierzono grubość kory w 40 tys. punktów). Pacjenci z ADHD osiągali tę samą fazę rozwoju mózgu średnio w wieku 10,5 lat co dzieci zdrowe w wieku 7,5 lat. – To opóźnienie przenosiło się na fazę dorastania – twierdzi dr Shaw. – Nie możemy zatem powiedzieć: poczekajmy trzy lata, a nasze dziecko będzie zdrowe. Być może jednak zbadanie tego mechanizmu pozwoli wyjaśnić fakt, iż duża część dzieci z ADHD z czasem z choroby wyrasta. Z drugiej jednak strony, rodzice powinni zwrócić uwagę, że ich chore dzieci cierpiące na nadpobudliwość pozostają w tyle za swoim rówieśnikami, jeśli chodzi o pamięć czy umiejętność planowania.

Komentująca te badania dla sieci BBC prof. Anita Thapar z Wydziału Medycznego Cardiff University uznała, że wyniki są "interesujące, choć minie sporo czasu, zanim uda się je wykorzystać w praktyce klinicznej".

Choć rodzicom dzieci cierpiącym na ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej) zapewne trudno będzie w to uwierzyć, chorobie towarzyszy opóźnienie w kształtowaniu się układu nerwowego. W serii eksperymentów dowiódł tego zespół dr. Philipsa Shawa z Instytutu Zdrowia Psychicznego należącego do amerykańskiego National Institutes of Health.

Opóźnienie może sięgać nawet trzech lat. – Sekwencja dojrzewania poszczególnych regionów mózgu jest u dzieci z ADHD taka sama jak u zdrowych. Tyle że wszystko jest opóźnione o kilka lat – powiedział dr Philips Shaw agencji Reuters. Wyniki jego badań z użyciem rezonansu magnetycznego publikuje najnowsze wydanie "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?