Głośne w ostatnich tygodniach odkrycia: astronoma prof. Andrzeja Udalskiego i fizyka dr. Tadeusza Lesiaka są znane na całym świecie. To niejedyni nasi sławni naukowcy. O sukcesach „polskich łowców planet” informują najbardziej prestiżowe pisma naukowe. Podobnie jak o pracach genetyka prof. Jana Lubińskiego, archeologa dr. Bogdana Żurawskiego czy specjalizującego się w badaniach komórek macierzystych prof. Mariusza Ratajczaka.
Informacje o polskich odkryciach coraz częściej trafiają na pierwsze strony gazet. Sami naukowcy tłumaczą to koniecznością popularyzowania swoich badań. – Teraz przywiązujemy większą wagę do tego, żeby przebijać się do opinii publicznej – przyznaje w rozmowie z „Rz” prof. Udalski, którego zespół odkrył niedawno układ planetarny podobny do naszego. Sukcesy Polaków to również efekt współpracy z międzynarodowymi zespołami naukowymi i łatwiejszego dostępu do najnowocześniejszej aparatury badawczej.
Dziś przedstawiamy siedmiu wspaniałych – zdaniem „Rz” najbardziej wyróżniających się polskich naukowców. Sukcesy zawdzięczają własnemu talentowi, bo pod względem nakładów na naukę Polska na tle Unii Europejskiej wygląda fatalnie. – Przeznaczamy na badania ok. 0,3 proc. PKB z budżetu i podobną sumę z innych źródeł. To jest dramatycznie mało – mówi prof. Michał Kleiber, prezes PAN. – Z wyjątkiem Bułgarii to najmniej w Unii, w której średnia wynosi 1,9 proc. PKB. Jesteśmy tymi, którzy drastycznie obniżają średnią. – W ostatnich latach nieco więcej pieniędzy idzie na naukę. Ale zawsze można było znaleźć finansowanie dobrych projektów – twierdzi natomiast prof. Udalski. – Najlepszy przykład: Ministerstwo Nauki finansuje budowę nowych urządzeń dla naszego projektu.Tego optymizmu nie podziela dr Tadeusz Lesiak, o którego badaniach dotyczących antymaterii informowaliśmy niedawno. – Kiedy chcemy uczestniczyć w konferencjach międzynarodowych, musimy prosić o zwolnienie z opłat. Ta żenująca sytuacja stawia nas w pozycji krajów Trzeciego Świata – skarży się dr Lesiak.
Pod względem parametrów, na podstawie których ocenia się stan nauki w danym kraju, np. cytowań, Polska lokuje się w trzeciej dziesiątce. – To nas nie satysfakcjonuje – podkreśla prezes PAN. – Ale średnią niekoniecznie należy się przejmować, bo nie przekłada się ona na rzeczywisty postęp nauki. Siła nauki w każdym kraju nie dotyczy całych dyscyplin, lecz opiera się na talencie i możliwościach najlepszych badaczy.
astronomia - Andrzej Udalski, Aleksander Wolszczan