W niecodziennym projekcie wzięło udział prawie 900 członków załogi General Electric z 85 placówek rozsianych po terenie całych Stanów Zjednoczonych. Wśród tych, którzy za rzucenie nałogu otrzymywali pieniądze, 15 proc. nie zapaliło przez rok. To duży sukces. Wśród osób, które motywowano do rozstania z papierosami w bardziej tradycyjny sposób, wynik był trzy razy gorszy.
Rezultaty rozpoczętego w 2005 roku eksperymentu wywarły wrażenie na zarządzie firmy. Na tyle, że postanowił wprowadzić od następnego roku podobne rozwiązanie we wszystkich amerykańskich placówkach GE. Ma to pomóc zaoszczędzić nawet 50 milionów rocznie na wydatkach poniesionych z tytułu między innymi leczenia palących pracowników.
– Jeśli podobny program dobrze zaprojektujemy, a jego uczestnikom zagwarantujemy odpowiednio wysoką zapłatę, to będzie on działał – komentuje autor badań, dr Kevin Volpp ze School of Medicine przy University of Pennsylvania. Mówiąc to, ma on na myśli niesatysfakcjonujące wyniki podobnych inicjatyw, które były podejmowane wcześniej. Nie zadziałały prawdopodobnie dlatego, że uczestniczyło w nich mało osób, a kwoty jakie otrzymywały były bardzo niskie. Wynosiły na przykład 10 dolarów.
Uczestnicy badania realizowane w GE otrzymali znacznie więcej pieniędzy. Niektórzy nawet 750 dolarów.
– To dobra zachęta – uważa Dan Anzalone, który brał udział w eksperymencie. Niedługo minie trzy lata, jak nie pali. Papierosy towarzyszyły mu przez 35 lat życia. – Otrzymałem wynagrodzenie za coś, co i tak powinienem był dawno zrobić – komentuje 54 - latek. Wcześniej podejmował niejedną próbę rozstania się z nałogiem. Korzystał z rozmaitych leków antynikotynowych, ale po kilku tygodniach znowu sięgał po papierosa.