– Chodzi między innymi o zaburzenia równowagi mięśni ocznych, tzw. zez ukryty – tłumaczy dr Michael Resenberg, okulista z Northwestern University Feinberg School of Medicine w Chicago. – W normalnych okolicznościach mózg potrafi sobie z tym poradzić. Ale wystawienie go przez dłuższy czas na oglądanie obrazu w 3D sprawia, że pracuje na wyższych obrotach, co sprzyja bólom głowy.
W rzeczywistości każde nasze oko patrzy na świat pod nieco innym kątem. Starsze technologie 3D polegają na użyciu dwóch filmowych projektorów. Założenie trójwymiarowych okularów sprawia, że każde oko widzi nieco inny obraz, co również sprzyja migrenie.