Archeolodzy chcą rozwikłać zagadkę prekolumbijskiej piramidy i odnaleźć groby władców Teotihuacan, miasta i starożytnego ośrodka kultu.
Odkrycie grobowców władców byłoby sensacją. Dotąd naukowcy nie natrafili na żadne ich opisy ani groby. Struktura społeczna ludu Teotihuacan jest zagadką, mimo że wykopaliska w tych ruinach trwają już od ponad 100 lat. Najbardziej znane budowle tego miejsca to piramidy Księżyca i Słońca.
[srodtytul]Łuki sklepień[/srodtytul]
Naukowcy chcą się posłużyć zdalnie sterowanym robotem. Dane z tego urządzenia pomogą sprawdzić, czy podziemny korytarz jest wystarczająco bezpieczny, aby zeszli do niego ludzie. Maszyna wyposażona jest w kamerę. Ma zaledwie 30 cm szerokości. Robot otrzymał imię azteckiego boga deszczu Tlaloque 1.
Korytarz odchodzi od większego tunelu, który został odkryty na podstawie zdjęć wykonanych za pomocą skanera gruntowego 12 metrów pod powierzchnią. Prowadzi pod Świątynią Quetzalcoatla, centralnym miejscem rytualnym Teotihuacan. W 2009 roku archeolodzy rozpoczęli kopanie pionowego szybu do tunelu. Na obrazach ze skanera widoczne były także korytarz i odchodzące od niego komory. Przez szyb archeolodzy opuścili robota i skierowali go w głąb tunelu czterometrowej szerokości.