Genetyczny przełącznik otyłości

Jeden gen steruje wieloma innymi odpowiedzialnymi za tycie i skłonność do cukrzycy

Publikacja: 17.05.2011 00:23

Genetyczny przełącznik otyłości

Foto: ROL

Ta historia już się zdarzyła – tyle że w mało poważnym filmie pod tytułem „Gruby i chudszy". Jego bohater, otyły profesor chemii grany przez Eddiego Murphy'ego, odkrywa sposób na modyfikację swojego DNA. Mała zmiana w krótkim czasie – i bez wysiłku! – czyni go szczupłym.

Czysta fikcja? Niekoniecznie. Właśnie wykonano pierwszy krok w stronę realizacji tego pomysłu. Brytyjscy naukowcy odkryli taki genetyczny przełącznik otyłości. Zła wiadomość jest taka, że jeszcze nie potrafią nim manipulować.

Wyniki tych badań mogą zainteresować jedną dziesiątą ludności świata – właśnie tyle osób cierpi dziś na otyłość.

Tuszę zawdzięczamy mamie

Zespół naukowców z King's College London i Uniwersytetu Oksfordzkiego przebadał około 20 tys. genów znajdujących się w próbkach tłuszczu podskórnego pobranego od

800 brytyjskich bliźniaczek. Efekty badań potwierdziły analizy kolejnych 600 próbek pochodzących tym razem od Islandczyków. Wyniki tych analiz – opublikowane w piśmie „Nature Genetics" – czarno na białym wykazały, że mimo iż otyłość powiązano już z aktywnością bardzo wielu genów, to ich ekspresją steruje jeden wspólny „główny przełącznik" – gen o nazwie KLF14.

– To pierwsze duże badania pokazujące, że niewielkie zmiany w tym genetycznym przełączniku głównym mogą spowodować kaskadę zmian metabolicznych w wielu innych genach – twierdzi kierujący badaniami prof. Tim Spector z King's College London.

Gen KLF14 zawiaduje m.in. genami zarządzającymi indeksem masy ciała czy sterującymi poziomem cholesterolu, a także stężeniem insuliny i glukozy, co z kolei bezpośrednio wiąże się z podatnością na cukrzycę typu 2. Z genem – supernadzorcą naukowcy powiązali bardzo wiele innych genów wykrytych w badanej tkance tłuszczowej. Oznacza to, że wywiera on wpływ na cały nasz metabolizm.

– KLF14 może odgrywać rolę głównego przełącznika kontrolującego zarówno procesy zachodzące w podskórnej tkance tłuszczowej, jak i zaburzenia w mięśniach czy wątrobie będące objawem cukrzycy – mówi współautor badań prof. Mark McCarthy z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Gen KLF14 dziedziczony jest od matki – kopia przekazana przez ojca pozostaje nieaktywna, ustępując pola kopii matczynej.

Tłuściej bez snu

Interesującego odkrycia dokonał też zespół naukowców pod kierunkiem dr. Christiana Benedicta z Uniwersytetu w Uppsali w Szwecji, który badał zależność między niedosypianiem a tyciem.

Dotychczas twierdzono, że ubytek nocnego odpoczynku po prostu wzmaga apetyt. Okazało się, że nie tylko. Wskutek niedostatku snu organizm przełącza się bowiem w tryb oszczędny i zużywa mniej energii niż zazwyczaj – twierdzą Szwedzi na łamach „American Journal of Clinical Nutrition".

Pokazał to eksperyment z udziałem kilkunastu ochotników, których przez kilka dni poddawano rozmaitym torturom, takim jak ograniczanie lub pozbawianie snu. Przez cały czas monitorowano stan ich zdrowia, w tym zmiany poziomu glukozy i hormonów, a także zużycie tlenu będące jednym z podstawowych kryteriów statusu metabolicznego.

Ku zaskoczeniu badaczy okazało się, że nawet jedna nieprzespana noc znacznie spowalnia metabolizm człowieka – zmniejsza wydatki energetyczne organizmu o 5, do 20 proc. w porównaniu ze stanem po porządnie przespanej nocy.

Pod wpływem niewyspania podnosi się poziom cukru we krwi, ale też wzrasta poziom kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Potwierdziły się również wcześniejsze odkrycia – okazało się, że u niewyspanych rośnie aktywność greliny, jednego z hormonów kontrolujących apetyt. Mimo to uczestnicy eksperymentu jedli tyle samo co zazwyczaj.

– Nasze badania sugerują, że porządne wysypianie się może zapobiec przybieraniu na wadze – twierdzi dr Benedict.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.stanislawska@rp.pl

Ta historia już się zdarzyła – tyle że w mało poważnym filmie pod tytułem „Gruby i chudszy". Jego bohater, otyły profesor chemii grany przez Eddiego Murphy'ego, odkrywa sposób na modyfikację swojego DNA. Mała zmiana w krótkim czasie – i bez wysiłku! – czyni go szczupłym.

Czysta fikcja? Niekoniecznie. Właśnie wykonano pierwszy krok w stronę realizacji tego pomysłu. Brytyjscy naukowcy odkryli taki genetyczny przełącznik otyłości. Zła wiadomość jest taka, że jeszcze nie potrafią nim manipulować.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia