Wszystkie piosenki brzmią tak samo? Kiedyś to była muzyka — nie to co teraz? Ewentualnie — dla młodszych — Metallica skończyła się na Czarnym Albumie. Brzmi znajomo?
Powszechne wśród słuchających przekonanie o braku inwencji w muzyce popularnej postanowili sprawdzić naukowcy z Queen Mary University i Imperial College London. Sprawdzili 17 tys. piosenek z listy przebojów US Billbard Hot 100 — co już samo w sobie było niemałym poświęceniem w służbie nauki. Słuchali piosenek z lat 1960 — 2010. Na szczęście nie robili tego wszystkiego całkiem „na ucho". Do pomocy wzięli sobie komputery analizujące cechy charakterystyczne utworów.
Wnioski? Zaskakujące. Po pierwsze: rewolucji w muzyce pop mieliśmy zaledwie trzy w ciągu ostatnich 50 lat. Po drugie: to nieprawda, że wszystko brzmi teraz tak samo — komputery słyszą różnice. Po trzecie: hip-hop uratował muzykę wprowadzając świeżość do skostniałej muzyki popularnej i odsuwając pożerającego własny ogon rocka. Swoją pracę naukową na niezwykle ważki temat opublikowali na łamach poważnego pisma „Royal Society Open Science".
- Wiele osób twierdzi, że muzyka staje się coraz gorsza. Ale nie znaleźliśmy nic, co mogłoby to potwierdzać — mówi sieci BBC dr Matthias Mauch z Queen Mary University. — Nie ma takiego trendu, że utwory na listach przebojów stają się coraz mniej zróżnicowane. Co jest naprawdę fascynujące, to że mogliśmy przekonać się, jak zmieniała się ta różnorodność. Mogliśmy zmierzyć, czy piosenki stają się coraz bardziej nijakie.