"Moim celem od pierwszego dnia jest inspirowanie - nie tylko przyszłych pokoleń - ale także naukowców na całym świecie, którzy badają życie podmorskie i funkcjonowanie ludzkiego organizmu w ekstremalnych warunkach" - napisał w mediach społecznościowych Dituri po pobiciu rekordu.
"Choć pobicie rekordu świata jest ekscytującym kamieniem milowym, moja misja nie kończy się na tym. Mam jeszcze 23 dni pod wodą, aby prowadzić badania, angażować się w naukę z uczniami w każdym wieku i kontynuować moją podróż" - dodał.
Dituri zamierza wrócić na powierzchnię 9 czerwca. Po zakończeniu próby zostanie dokładnie zbadany przez lekarzy, aby ustalić, jak ciało reaguje na przebywanie w takich warunkach.
Inżynier, który jest profesorem na Uniwersytecie Południowej Florydy, dokumentował swoje doświadczenie na Instagramie i YouTube, dzieląc się z widzami swoją codziennością pod wodą.