Wielu znanych polityków, uczonych, artystów zachwalało zalety sjesty. Margaret Thatcher wyznała, że mogła spać w nocy zaledwie cztery godziny pod warunkiem godzinnej sjesty za dnia. Podobnie John F. Kennedy, Albert Einstein, Winston Churchill odpoczywali po południu, aby wytrzymać długi dzień roboczy.
Uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego dowiedli, na czym polega to zjawisko. Przeprowadzili doświadczenie z udziałem 39 studentów podzielonych na dwie grupy.
O godzinie 14 pierwszą grupę zaproszono na półtoragodzinną sjestę. W tym czasie druga grupa rozwiązywała testy. O godzinie 18 pierwsza grupa przystąpiła do tych samych zadań i rozwiązywała je znacznie lepiej.
Zdaniem badaczy dzieje się tak dlatego, że sen pomaga mózgowi w dokonywaniu selekcji informacji, jakie napływają w ciągu pierwszej części dnia.
W ten sposób powstaje miejsce dla nowych informacji napływających w drugiej części dnia. Zjawisko to przypomina skrzynkę e-mailową: Jeśli jest pełna, najlepiej uciąć drzemkę, aby w tym czasie posegregować e -maile, niepotrzebne usunąć i zrobić miejsce następnym.