Gatunek Homo sapiens istnieje od blisko 200 tys. lat, ale solidne dane archeologiczne o naszych przodkach pochodzą sprzed zaledwie 50 tys. lat. Co się działo wcześniej? Odpowiedź na to pytanie to słabo potwierdzone hipotezy. Naukowcy, badając wiek wykopalisk ze środkowego paleolitu, doszli do wniosku, że odległe od siebie w czasie i przestrzeni znaleziska łączy jedna cecha: innowacyjność. To właśnie ona miała uskrzydlić naszych przodków i umożliwić im podbój nowych ziem, zaludnienie Europy, Azji i pozostałych kontynentów. Wyniki badań publikuje najnowsze wydanie pisma “Science”.
[srodtytul]O krok od człowieczeństwa[/srodtytul]
Środkowy paleolit to bardzo pojemny okres, mało precyzyjnie wydzielony między 200 tys. a 50 tys. lat temu. W tym czasie Europę zamieszkiwali neandertalczycy, a zasięg Homo sapiens ograniczał się do Afryki i – wedle niektórych źródeł – zachodniej Azji. Jak wskazują dane genetyczne, dawni Azjaci zniknęli z kart historii, a my, dzisiejsi ludzie, jesteśmy potomkami ówczesnych Afrykanów.
[wyimek]O tym rozdziale historii ludzkości najwięcej mówią wykopaliska znad rzeki Klasies na południu Afryki[/wyimek]
Na najdawniejsze ślady tworzonej przez nich kultury natknięto się w Afryce Południowej, gdzie wykopano m.in. pierwsze ludzkie ozdoby sprzed 100 tys. lat. Mimo to stopień rozwoju cywilizacyjnego naszych przodków z tamtego okresu nie rzuca na kolana.