Superwulkan wielokrotnie wybuchał w dziejach Ziemi. Popioły i krople kwasu siarkowego przysłaniały Słońce, powodując wulkaniczną zimę. Największy wybuch miał miejsce w Yellowstone 640 tys. lat temu, mniejszy 70 tys. lat temu.
Mimo niepokoju z powodu wstrząsów dyrekcja parku pozostawiła status zagrożenia na poziomie „normalny”. Geolog Hank Heasler twierdzi, że bardziej prawdopodobna niż wybuch wulkanu jest erupcja wód geotermalnych. Małe kratery wywołane przez takie zjawisko pojawiają się dwa razy w roku. Raz na 200 lat zdarzają się kratery wielkości boiska futbolowego.