Zagłada jak za czasów dinozaurów

Prawie co setny gatunek zwierząt żyjących na Ziemi jest zagrożony wymarciem – alarmują australijscy naukowcy

Aktualizacja: 30.09.2009 11:31 Publikacja: 30.09.2009 01:41

Niedźwiedź polarny jest zagrożony ociepleniem klimatu. Na wolności żyje ich jedynie ok. 25 tys.

Niedźwiedź polarny jest zagrożony ociepleniem klimatu. Na wolności żyje ich jedynie ok. 25 tys.

Foto: AP

[wyimek][b]Masz uwagi?[link=http://blog.rp.pl/zwierzeta/2009/09/30/zaglada-jak-za-czasow-dinozaurow/" "target=_blank]Skomentuj na blogu[/link][/b] lub napisz list na [mail=zwierzetailudzie@rp.pl]zwierzetailudzie@rp.pl[/mail][/wyimek]

W niebezpieczeństwie jest aż 20,8 proc. ssaków, 12,2 proc. ptaków i 29,2 proc. płazów. W nieco lepszej sytuacji są gady – zagrożonych jest 4,8 proc. gatunków, oraz ryby – 4,1 proc. W sumie zagrożonych jest 9,2 proc. wszystkich kregowców żyjących na Ziemi. Tak wynika z zestawienia opublikowanego właśnie w raporcie „Liczba żywych gatunków w Australii i na świecie”. Dokument sporządzony został w ramach programu Biological Resources Study – kompletnego katalogu znanych nauce roślin i zwierząt.

[srodtytul]Wielkie wymieranie[/srodtytul]

– W Australii i na całym świecie bioróżnorodność jest coraz bardziej zagrożona – podkreśla sekretarz Departamentu Środowiska Robyn Kruk. – Niebezpieczeństwo stale się rozszerza w wielu miejscach. Szczególnie groźne są inwazyjne gatunki, kurczenie się miejsc do życia i zmiany klimatyczne.

Według raportu na świecie żyje około 11 mln gatunków roślin i zwierząt, z czego poznanych i opisanych przez naukę jest zaledwie ok. 1,9 mln. Podczas gdy miliony bezkręgowców, grzybów i innych organizmów ciągle czekają na swych odkrywców, obecnie do najbardziej zagrożonych zwierząt należą te, które dobrze znamy. Są wśród nich pandy olbrzymie, niedźwiedzie polarne, goryle czy azjatyckie słonie z Borneo.

– Uczeni obliczyli, że z powodu działalności człowieka naturalne tempo wymierania gatunków zwierząt na Ziemi wzrosło 1000, a może nawet 10 tys. razy. Podobne jest do tego, jakie miało miejsce ok. 65 mln lat temu, kiedy na skutek naturalnego kataklizmu masowo wymierały dinozaury – powiedział „Rz” dr Przemysław Nawrocki z WWF Polska.

Australijczycy mają szczególne powody, aby chronić swoją przyrodę. Kontynent zamieszkuje 7,8 proc wszystkich znanych gatunków – badania pokazują, że żyjące tu zwierzęta i rośliny należą do unikalnych – powiedział Peter Garrett, minister środowiska Australii. 87 proc. ssaków i 93 proc. gadów jest niespotykanych nigdzie indziej na świecie. – Niestety australijska fauna i flora są także zagrożone. Gatunki rodzime stanowią aż 9,1 proc. wszystkich zagrożonych na świecie. [wyimek]Do najbardziej zagrożonych gatunków zwierząt należą te, które najlepiej znamy[/wyimek]

Sytuację pogarsza to, że wiele gatunków jest ciągle nieznanych. – Dotychczas zidentyfikowaliśmy i nazwaliśmy zaledwie czwartą część wszystkich występujących na kontynencie gatunków fauny i flory – powiedział Garrett. – Pełna wiedza jest nam potrzebna, aby lepiej chronić naszą rodzimą przyrodę. Problem ginących gatunków zwierząt i roślin oraz sposobów ich ochrony dotyczy także naszego kraju.

[srodtytul]Pięciometrowe ryby[/srodtytul]

– W Polsce, podobnie jak w innych krajach, istnieje tzw. czerwona księga gatunków zagrożonych wymarciem – mówi dr Nawrocki. – Do najbardziej zagrożonych należą zwierzęta wodne. Ponad połowa gatunków ryb jest zagrożona lub wymaga aktywnej ochrony.   Próbujemy naprawić szkody, jakie wyrządziliśmy. Mają temu służyć programy wprowadzenia do polskich rzek wymarłego już w naszym kraju jesiotra ostronosego, wspaniałej ryby dorastającej do 5,5 m długości, czy łososia atlantyckiego.

Kurczy się przestrzeń życiowa dużych drapieżników. Spada populacja rysi, a populacja wilków mimo ochrony odradza się znacznie wolniej, niż się spodziewali naukowcy. W obu przypadkach przyczyną jest rozwój sieci dróg oraz kłusownictwo. – Nie łudźmy się, że jesteśmy bez winy, nawet jeśli tylko relatywnie w niewielkim stopniu przyczyniamy się bezpośrednio do wymierania zwierząt w Europie. Emitując olbrzymie ilości dwutlenku węgla, przyczyniamy się do kurczenia przestrzeni życiowej zwierząt, np. niedźwiedzi polarnych – dodaje dr Nawrocki.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.urbanski@rp.pl]k.urbanski@rp.pl[/mail][/i]

[wyimek][b]Masz uwagi?[link=http://blog.rp.pl/zwierzeta/2009/09/30/zaglada-jak-za-czasow-dinozaurow/" "target=_blank]Skomentuj na blogu[/link][/b] lub napisz list na [mail=zwierzetailudzie@rp.pl]zwierzetailudzie@rp.pl[/mail][/wyimek]

W niebezpieczeństwie jest aż 20,8 proc. ssaków, 12,2 proc. ptaków i 29,2 proc. płazów. W nieco lepszej sytuacji są gady – zagrożonych jest 4,8 proc. gatunków, oraz ryby – 4,1 proc. W sumie zagrożonych jest 9,2 proc. wszystkich kregowców żyjących na Ziemi. Tak wynika z zestawienia opublikowanego właśnie w raporcie „Liczba żywych gatunków w Australii i na świecie”. Dokument sporządzony został w ramach programu Biological Resources Study – kompletnego katalogu znanych nauce roślin i zwierząt.

Pozostało 82% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację