[wyimek][b]Masz uwagi?[link=http://blog.rp.pl/zwierzeta/2009/09/30/zaglada-jak-za-czasow-dinozaurow/" "target=_blank]Skomentuj na blogu[/link][/b] lub napisz list na [mail=zwierzetailudzie@rp.pl]zwierzetailudzie@rp.pl[/mail][/wyimek]
W niebezpieczeństwie jest aż 20,8 proc. ssaków, 12,2 proc. ptaków i 29,2 proc. płazów. W nieco lepszej sytuacji są gady – zagrożonych jest 4,8 proc. gatunków, oraz ryby – 4,1 proc. W sumie zagrożonych jest 9,2 proc. wszystkich kregowców żyjących na Ziemi. Tak wynika z zestawienia opublikowanego właśnie w raporcie „Liczba żywych gatunków w Australii i na świecie”. Dokument sporządzony został w ramach programu Biological Resources Study – kompletnego katalogu znanych nauce roślin i zwierząt.
[srodtytul]Wielkie wymieranie[/srodtytul]
– W Australii i na całym świecie bioróżnorodność jest coraz bardziej zagrożona – podkreśla sekretarz Departamentu Środowiska Robyn Kruk. – Niebezpieczeństwo stale się rozszerza w wielu miejscach. Szczególnie groźne są inwazyjne gatunki, kurczenie się miejsc do życia i zmiany klimatyczne.
Według raportu na świecie żyje około 11 mln gatunków roślin i zwierząt, z czego poznanych i opisanych przez naukę jest zaledwie ok. 1,9 mln. Podczas gdy miliony bezkręgowców, grzybów i innych organizmów ciągle czekają na swych odkrywców, obecnie do najbardziej zagrożonych zwierząt należą te, które dobrze znamy. Są wśród nich pandy olbrzymie, niedźwiedzie polarne, goryle czy azjatyckie słonie z Borneo.