Niezwykły starzec ma 83 lata, długą siwą brodę, nazywa się Prahlad Jani i przebywa obecnie na badaniach w szpitalu w Ahmadabadzie w stanie Gujarat w zachodniej części Indii. Lekarze i fizjologowie przeprowadzą liczne testy oraz będą obserwować jogina 24 godziny na dobę za pomocą kamer stacjonarnych w jego pokoju i ruchomych, towarzyszących mu wszędzie, gdzie się uda. Naukowcy poddadzą drobiazgowej analizie jego krew, zbadają pracę serca i mózg. Badania prowadzi zespół indyjskiego Narodowego Instytutu Obrony, zespołem kieruje neurolog dr Sudhir Shah.

Prahlad Jani był już obserwowany w tym szpitalu w 2003 roku przez dziesięć dni. Tym razem testy będą trwać trzy tygodnie. Od czasu, gdy się rozpoczęły kilka dni temu, asceta nie zjadł ani okruszka chleba, nie wypił ani kropli wody i nie był ani razu w toalecie.

Narodowy Instytut Obrony w Ahmadabadzie pracuje na rzecz indyjskiego Ministerstwa Obrony. Specjaliści z instytutu skonstruowali m.in. w ubiegłym roku granaty wypełnione czerwonym pieprzem służące do tłumienia zamieszek i rozruchów.

Badania, którym poddawany jest teraz sędziwy Prahlad Jani, mają pomóc w opracowaniu strategii przeżycia na wypadek katastrof naturalnych, na przykład powodzi, pożarów, ewakuacji dużych mas ludzkich, gdy może zabraknąć żywności. Badania te mogą być również przydatne w kontekście długich wypraw międzyplanetarnych, podczas których z nieprzewidzianych powodów może zabraknąć żywności i wody.

Indyjscy naukowcy, posługując się najnowocześniejszą aparaturą badawczą, chcą dociec, skąd jogin czerpie siły witalne. On sam twierdzi, że z medytacji. Joga (joginizm) jest jednym z wielu systemów filozofii indyjskiej. Zajmuje się związkiem między ciałem, umysłem, świadomością, duszą. Podstawowym przesłaniem jest możliwość zbawienia poprzez koncentrację, medytację i ascezę.