Bezinteresowność, czułość i delikatność mogą być cechami w dużym stopniu dziedzicznymi. Dowód? Częściej w podobnym natężeniu występują u bliźniąt jednojajowych, które niemal w 100 proc. mają taki sam genotyp, niż u dwujajowych – dzielących ze sobą tylko 50 proc. DNA. Co ciekawe, zależność ta jest znacznie wyraźniejsza u kobiet niż u mężczyzn.
To wnioski z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu, o których pisze „Biology Letters". Wzięło w nich udział prawie tysiąc par amerykańskich bliźniaków. Uczeni przeanalizowali zachowanie uczestników pod kątem prospołecznych postaw, takich jak poczucie obowiązku obywatelskiego, zaangażowanie w pracę i troska o dobro innych. W przypadku trzeciego z tych obszarów zapytali np., na ile respondenci są skłonni płacić więcej za opiekę medyczną, aby wszyscy, w tym ludzie biedni, mieli do niej dostęp. Osobami najbardziej szczodrymi okazały się bliźniaczki jednojajowe.
– To sugeruje, że genetyka ma wpływ na zachowania prospołeczne – tłumaczy Gary Lewis biorący udział w badaniach. – Gdybyśmy uzyskali takie same wyniki zarówno w przypadku bliźniąt dwujajowych, jak i jednojajowych, oznaczałoby to, że dominujący w tym względzie jest czynnik środowiskowy.
Nieprzypadkowo to kobiety okazywały więcej serca. Taka rola przypisana jest im kulturowo. Ale badania potwierdzają, że rzeczywiście jest coś na rzeczy. Zazwyczaj to panie lepiej sobie radzą w testach, które polegają na odczytywaniu emocji z ekspresji twarzy. Chyba że otrzymają testosteron. Dowiodło tego niecodzienne doświadczenie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge i uniwersytetu w holenderskim Utrechcie. Jak pisze „PNAS", wzięło w nim udział 16 kobiet, którym podano małą dawkę męskiego hormonu. To wystarczyło, by stały się mniej empatyczne.
– Na tym przykładzie widać, że nawet niewielkie zmiany hormonalne mogą mieć daleko idący wpływ na nasz umysł – komentuje uczestniczący w programie badawczym prof. Simon Baron-Cohen. Jego wyniki potwierdzają teorię, według której testosteron może odgrywać rolę w rozwoju autyzmu. Schorzenie to polega na problemach z komunikacją uczuć i związkami społecznymi. Nieprzypadkowo znacznie częściej występuje u chłopców niż u dziewcząt.