Kobieta wykorzystywała silikonowe kopie palców z odciśniętymi na nich liniami papilarnymi autentycznych, żyjących ludzi, do oszukiwania biometrycznego systemu identyfikacji personelu w szpitalu, w którym, pracuje jako lekarz.
W chwili zatrzymania jej przez policję, miała przy sobie sześć silikonowych palców. Trzy z nich zidentyfikowano już jako kopie palców jej szpitalnych kolegów lekarzy. W ten sposób mogła za nich - bez ich udziału - stwierdzać, że są obecni w pracy.
Po wykryciu tego faktu wdrożono śledztwo. Dotychczas policji udało się wykryć 300 osób, które pobierały pensje nie świadcząc pracy - dzięki silikonowym palcom.
Brazylijski przypadek pokazuje, że biometryczne systemy kontroli tożsamości, okrzyknięte jako niemożliwe do zmylenia, w rzeczywistości są oszukiwane na wielka skalę w bardzo prosty sposób. Wystarczy zostawić wyraźny odcisk palca, na przykład na czystej szklanej powierzchni, i przenieść go na opuszek silikonowego palca.
Dyrekcja szpitala w Sao Paulo poinformowała, że zainstaluje doskonalszy, nowszej generacji biometryczny system identyfikacji tożsamości. Będzie on odróżniał palec prawdziwy od fałszywego, po temperaturze, wilgotności i pulsowaniu krwi.