Postawa na wagę człowieka

Skały, wąwozy i wspinaczka spowodowały, że praludzie stali się dwunożni – twierdzą naukowcy.

Aktualizacja: 31.05.2013 01:41 Publikacja: 31.05.2013 01:40

Budowa praludzi umożliwiała im zarazem chód dwunożny i wspinaczkę w skalistym terenie

Budowa praludzi umożliwiała im zarazem chód dwunożny i wspinaczkę w skalistym terenie

Foto: EAST NEWS

Antropolodzy nie kwestionują, że przyjęcie pozycji wyprostowanej stanowiło przełomowy moment w ewolucji człowieka. Nie ma natomiast wśród badaczy jednomyślności co do czynników, jakie o tym zadecydowały.

Spór na ten temat trwa od czasów Darwina, który twierdził, że dwunożność była koniecznym skutkiem uwolnienia górnych kończyn przydatnych do używania narzędzi. W ten sposób ręce zajęte pracą utraciły lokomocyjne zdolności.

Skorzystał mózg

W regionie Afar w Etiopii, w pobliżu miejsca, gdzie odkopano szkielet słynnej Lucy, australopiteka sprzed 3,2 mln lat, znaleziono także szczątki Adripithecus ramidus(Ardi), istoty praludzkiej żyjącej 4,4 mln lat temu.

Ardi miał 120 cm wzrostu, chodził już w postawie wyprostowanej, podobnie jak młodsza o 1,2 mln lat Lucy, ale jego budowa anatomiczna nie pozwalała mu jeszcze na odbywanie długich marszów na dwóch kończynach, miał zbyt płaskie stopy, wciąż był w stanie poruszać się po drzewach, choć już nie tak zwinnie jak szympansy, natomiast bez porównania lepiej od nich manipulował narzędziami, używając do tego górnych kończyn. Co spowodowało, że Ardi, praprzodek człowieka, stanął na stałe na dwóch kończynach?

Z najnowszą teorią na ten temat wystąpili naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu w York. Zespołem kieruje dr Isabelle Winder, informacje o tym zamieszcza prestiżowe pismo poświęcone prehistorii „Antiquity". Brytyjscy naukowcy dokładnie analizowali anatomię ludzkiej stopy oraz typ środowiska, w jakim ewoluowały hominidy.

Dwunożność mogła się rozwijać jako reakcja przystosowawcza do terenu. Sześć milionów lat temu dla hominidów atrakcyjne stały się pofałdowane, skaliste tereny wschodniej i południowej Afryki. W porównaniu z odkrytą sawanną dawały one lepsze schronienie przed drapieżnikami i możliwość upolowania małych zwierząt. W tego typu terenie czworonożność nie zapewnia przewagi. Dlatego lepiej było poruszać się na dwóch kończynach, a pozostałe wykorzystywać do utrzymywania równowagi.

– Po milionach lat takich „ćwiczeń" istoty praludzkie, takie jak Ardi czy Lucy, były już praktycznie dwunożne. Teren poprzecinany wąwozami sprzyjał także rozwojowi zmysłu orientacji, spostrzegawczości, współpracy, porozumiewania się i w konsekwencji rozwojowi mózgu – uważa dr Isabelle Winder.

Dotychczas najbardziej rozpowszechniona teoria wyjaśniająca dwunożność mówi o tym, że nasi odlegli przodkowie żyjący na drzewach byli zmuszeni porzucić ten tryb życia, ponieważ zmieniał się klimat, a powierzchnia lasów się kurczyła. Trzeba było zejść na ziemię w poszukiwaniu pożywienia, natomiast na ziemi postawa wyprostowana dawała lepszą widoczność.

Badacze z Uniwersytetu Utah proponują inne wyjaśnienie: istota dwunożna, jeśli nie jest postury lwa,  jest skuteczniejsza w walce, uderza z większą siłą, zadając cios z góry na dół.

Dobrobyt w rękach

Wykazały to eksperymenty przeprowadzone przez zespół Davida Carriera.  Wyniki eksperymentu opublikowało „Public Library of Science ONE".

Z jeszcze inną teorią wystąpił zespół badaczy amerykańskich, portugalskich, japońskich i brytyjskich. Pismo „Current Biology" opublikowało rezultaty obserwacji i eksperymentu przeprowadzonego przez ten zespół w Gwinei w zachodniej Afryce:

Gdy szympansy miały łatwy dostęp do powszechnie występujących owoców pestkowca, zachowywały się normalnie, tzn. przemieszczały się na czterech kończynach. Gdy jednak w ich zasięgu pojawiła się rzadziej występująca leszczyna, stawały na tylnych kończynach, aby przednimi zagarniać jak najwięcej tego przysmaku oraz aby uwolnionymi przednimi kończynami przenosić pożywienie. Szympansy przybierały postawę dwunożną cztery razy częściej, gdy zbierały orzechy. Naukowcy wyciągają z tego wniosek, że jest bardzo prawdopodobne, iż w taki sposób zachowywali się praludzie.

Antropolodzy nie kwestionują, że przyjęcie pozycji wyprostowanej stanowiło przełomowy moment w ewolucji człowieka. Nie ma natomiast wśród badaczy jednomyślności co do czynników, jakie o tym zadecydowały.

Spór na ten temat trwa od czasów Darwina, który twierdził, że dwunożność była koniecznym skutkiem uwolnienia górnych kończyn przydatnych do używania narzędzi. W ten sposób ręce zajęte pracą utraciły lokomocyjne zdolności.

Pozostało 87% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań