Ile mają kapitału początkowego i składek, tyle dostaną emerytury

Przez najbliższe pięć lat tylko kobiety będą mogły przechodzić na emerytury liczone na nowych zasadach. Panie, które zdecydują się na pozostanie w OFE, dostaną jednak znacznie niższe świadczenia

Publikacja: 15.01.2009 06:02

Ile mają kapitału początkowego i składek, tyle dostaną emerytury

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Kobiety urodzone po 31 grudnia 1948 r., które nie wypracowały dotychczas prawa do świadczenia z ZUS na starych zasadach, jeśli osiągną wiek emerytalny w okresie przejściowym (w latach 2009 – 2013), będą miały emerytury obliczone na różnych zasadach, w zależności od tego, czy pozostaną w OFE czy też nie.

W myśl nowych przepisów emerytury będą liczone na podstawie środków zgromadzonych na koncie emerytalnym w ZUS i OFE, a także kapitału początkowego takiej osoby, podzielonych przez wskaźnik dalszego trwania ich życia, którego wysokość zależy od momentu przejścia na to świadczenie. Kobiety, które nie przystąpiły do OFE, będą otrzymywać dożywotnie emerytury wyłącznie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS sprawdzi, jakie składki zostały zgromadzone na ich koncie emerytalnym od 1999 r., oraz kapitał początkowy wypracowany wcześniej. Suma tych pieniędzy będzie podstawą obliczenia emerytury. Zostanie podzielona przez wskaźnik dalszego trwania życia ogłaszany przez GUS ([link=http://grafik.rp.pl/grafika2/254532]patrz tabela[/link]). Dla osoby w wieku 60 lat wskaźnik wyrażony w miesiącach wynosi 245,3. Dla kobiet z rocznika 1949, które wiek emerytalny osiągną w tym roku, na nowych zasadach będzie obliczone tylko 20 proc. świadczenia. Pozostałe 80 proc. – na starych. By ustrzec przed szokiem przejścia do nowego systemu, kobiety z pięciu roczników będą miały obliczane emerytury w sposób mieszany. Mężczyźni nie skorzystają z tych przepisów. Zaczną przechodzić na emerytury liczone po nowemu dopiero w 2014 r., gdy pierwsi urodzeni po 31 grudnia 1948 r. osiągną powszechny wiek emerytalny 65 lat.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Pani Alicja w lutym tego roku skończy 60 lat. Wtedy też planuje złożyć wniosek o przyznanie emerytury. Do tej pory przepracowała 28 lat okresów składkowych i nieskładkowych (dwa lata na urlopie wychowawczym), nie mogła więc skorzystać z prawa do wcześniejszej emerytury ze względu na zbyt krótki staż. Jej zwaloryzowany kapitał początkowy wynosi obecnie 190 tys. złotych. Zwaloryzowane składki emerytalne na koncie w ZUS prawie 60 tys. złotych. Jej łączny kapitał emerytalny wynosi więc 250 tys. zł. Zostanie on podzielony przez wskaźnik przeciętnego, ogłaszany przez GUS, który w przypadku pani Alicji będzie wynosił 245,3 (w dniu jej 60. urodzin – [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/254532]patrz tabela[/link]). Jej emerytura liczona w całości na nowych zasadach wyniesie 1019,16 zł.

W 2009 r. rozpoczyna się jednak okres przejściowy i w tym roku tylko 20 proc., emerytury jest liczonych według nowych przepisów, co daje kwotę 203,83 zł z nowego systemu. Pozostałe 80 proc. jest liczone zaś na dotychczasowych zasadach. Do tych wyliczeń pani Alicja wskazała swoje najlepsze zarobki z ostatnich dziesięciu lat, gdy jej pensja była zbliżona do średniej krajowej. Dało to wskaźnik wymiaru w wysokości 108 proc. Uwzględniając kwotę bazową z 2008 r. w wysokości 2275,37 zł., według starych przepisów otrzymałaby emeryturę w wysokości 1411,09 zł. Stosując przepisy przejściowe do wyliczeń, bierzemy jednak tylko 80 proc. tak wyliczonego świadczenia, czyli 1128,87 zł. Po zsumowaniu tych dwóch części emerytury, otrzyma świadczenie w ostatecznej wysokości 1332,70 zł. [/ramka]

[ramka][b]Wskaźniki waloryzacji wynoszą:[/b]

1999 r. – 115,60 proc.,

2000 r. – 112,72 proc.,

2001 r. – 106,68 proc.,

2002 r. – 101,90 proc.,

2003 r. – 102,00 proc.,

2004 r. – 103,63 proc.,

2005 r. – 105,55 proc.,

2006 r. – 106,9 proc.,

2007 r. – 112,8 proc.

2008 – zostanie ogłoszony do 25 maja 2009 r.

Kapitał początkowy waloryzuje się od 1999. Do składek emerytalnych zgromadzonych na koncie w I filarze stosuje się wskaźniki waloryzacji dopiero od 2000 r. Dzieje się tak dlatego, że pierwsze składki – za 1999r., mogły być zwaloryzowane po raz pierwszy dopiero w 2000 r. [/ramka]

[srodtytul]Świadczenia z OFE[/srodtytul]

Osoby urodzone między 1949 a 1968 rokiem w momencie wejścia w życie reformy emerytalnej w 1999 r. mogły jednak wybrać, czy chcą pozostać w ZUS (I filar emerytalny), czy też chcą zacząć oszczędzać na emeryturę również w otwartych funduszach emerytalnych, czyli II filarze (urodzeni po 1968 r. nie mają tego wyboru i muszą przystąpić do OFE). Część osób skuszona obietnicą emerytury pozwalającej na egzotyczne wakacje zdecydowała się na ten krok. Ich składka emerytalna była dzielona na dwie części. Pierwsza – zostawała w ZUS (12,22 proc. podstawy wymiaru), gdzie była waloryzowana zgodnie z ustawowymi wskaźnikami. Druga zaś trafiała do OFE (7,3 proc. podstawy wymiaru), gdzie z różnym skutkiem była inwestowana np. w akcje lub obligacje państwowe.

Jeśli osoby oszczędzające również w OFE wystąpią teraz do ZUS o przyznanie im świadczenia, zostanie ono obliczone wyłącznie na podstawie nowych przepisów, bez zastosowania mieszanych zasad obliczania emerytury. Dla większości kobiet ten sposób obliczania świadczenia może być bardzo niekorzystny.

Paniom w wieku pomiędzy 60. a 64. rokiem życia, które są członkiniami OFE, w momencie wystąpienia o przyznanie świadczenia zostanie ono obliczone w następujący sposób: ZUS przyzna im dożywotnie świadczenie obliczone na podstawie kapitału początkowego i części składek emerytalnych, jakie zostały w zakładzie. Jednocześnie na podstawie nowych przepisów zawartych w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293641]ustawie z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (DzU nr 228, poz. 1507)[/link] otrzymają także okresową emeryturę kapitałową z części składek zgromadzonych w OFE. Wysokość tego świadczenia także obliczy ZUS. Fundusz będzie jedynie przekazywał pieniądze na ten cel na konto bankowe zakładu. Gdy emerytka ukończy 65 lat, fundusz przekaże do wskazanego zakładu emerytalnego pozostałą po wypłacie emerytury okresowej kwotę składek. Dopiero ten ostatni obliczy dla niej dożywotnią emeryturę kapitałową.

[ramka][b]Przykład 2[/b]

Pani Beata zdecydowała się w 1999 r., na przystąpienie do OFE. W lutym skończy 60 lat. Wtedy też planuje złożyć wniosek o przyznanie emerytury. Do tej pory przepracowała 28 lat okresów składkowych i nieskładkowych (dwa lata na urlopie wychowawczym), nie mogła więc skorzystać z prawa do wcześniejszej emerytury ze względu na zbyt krótki staż. Jej zwaloryzowany kapitał początkowy wynosi obecnie 190 tys. złotych. Po 1 stycznia 1999 r. jej składka emerytalna była dzielona pomiędzy ZUS i OFE. Na jej koncie w I filarze jest 37,5 tys. złotych zwaloryzowanych składek. Jej łączny kapitał emerytalny w ZUS wynosi więc 227,5 tys. zł. Na jej koncie w II filarze wynosi około 24 tys. (z uwzględnieniem zysków, jakie wypracował, i szacunkowego spadku stanu kont przez ostatnie pół roku w wysokości 9 proc.) W myśl nowych przepisów pani Beata otrzyma ze środków zgromadzonych w I filarze dożywotnią emeryturę z ZUS w wysokości 927,43 zł (227,5 tys. zł podzielone przez wskaźnik dalszego trwania życia – 245,3). Emerytura okresowa ze środków w OFE (zgromadzony tam kapitał, 24 tys., także zostanie podzielony przez wskaźnik dalszego trwania życia – 245,3), wyniesie zaś 97,84 zł miesięcznie. Łącznie pani Beata otrzyma więc z ZUS i OFE 1025,27 zł.[/ramka]

Jak widać, takie świadczenie będzie niższe od przysługującego kobiecie, która nie przystąpiła do OFE. Jest jednak nadzieja. Na podpis prezydenta czeka bowiem (i zapewne niebawem wejdzie w życie) nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych uchwalona przez Sejm 5 grudnia. Przewiduje ona, że osoby, które znalazły się w takiej sytuacji, zyskają możliwość wycofania się z OFE. Wtedy otrzymają emeryturę wyłącznie z ZUS, która zostanie obliczona na wspomnianych wcześniej, korzystniejszych mieszanych zasadach.

[b]Uwaga!

Wyłącznie osoby, które nie przystąpiły do OFE lub w myśl przepisów czekających na podpis prezydenta rozwiążą w ciągu najbliższych pięciu lat umowy z funduszem, będą mogły liczyć na korzystniejsze emerytury obliczane częściowo na nowych i na starych zasadach.[/b]

[srodtytul]Trzeba liczyć[/srodtytul]

W myśl przepisów o mieszanych zasadach obliczania emerytury z I filaru, udział świadczenia liczony na nowych zasadach będzie rósł. Może się też okazać, że zdecydują się zostać w OFE.

W okresie pobierania emerytury okresowej ich składki emerytalne nadal będą inwestowane przez fundusz, a jeśli będą pracowały, napłyną też nowe, z tytułu kolejnych zarobków.

Osoby niezadowolone z wyników funduszu zawsze mogą przenieść swoje środki do innego. Nie warto jednak robić tego zbyt często ze względu na opłaty za transfer środków. Jeśli nastąpi on w ciągu roku od przystąpienia, z własnej kieszeni przyjdzie wyłożyć aż 160 zł. W drugim roku połowę tej sumy. Ponadto fundusze stosują bonifikaty w opłacie (obecnie maksymalnie 7,5 proc.) pobieranej od napływających do niego składek, uzależnione od liczby lat członkostwa.

[srodtytul]Prawo do świadczenia minimalnego[/srodtytul]

Osoba, której kapitał początkowy oraz środki zebrane na koncie w ZUS, a także w OFE, pozwolą na przyznanie jej świadczenia w wysokości niższej niż kwota minimalnej gwarantowanej emerytury (do końca lutego 2009 r., wynosi 636,29 zł), mogą liczyć na podwyższenie świadczenia. Pod warunkiem jednak, że mają w przypadku kobiet co najmniej 20 lat okresów składkowych i nieskładkowych, a w przypadku mężczyzn 25 lat takich okresów. Wówczas świadczenie zostanie wypłacone w wysokości emerytury minimalnej. Podwyżka zostanie sfinansowana z budżetu państwa.

[srodtytul]Wyłącznie na nowych zasadach[/srodtytul]

Panie, które wiek emerytalny 60 lat osiągną w 2014 r., nie będą już miały możliwości wystąpienia z OFE. Jedyne, co będą mogły zrobić dla podwyższenia emerytury, to dłużej pracować. Wtedy większe środki zgromadzone na koncie zostaną podzielone przez niższy wskaźnik dalszego trwania życia, co da wyższe świadczenie. Ponadto fundusze do tego czasu powinny wypracować dodatkowe zyski, które podwyższą emerytury kapitałowe.

Rozwiązaniem może być także przejście na emeryturę i dalsza praca (przypomnijmy, że od 8 stycznia nie trzeba rezygnować z zatrudnienia, by otrzymać wypłatę emerytury). Wówczas świadczenia z I i II filaru będą podwyższane na podobnych zasadach. Zostaną przeliczone z uwzględnieniem nowego, zmniejszonego wskaźnika dalszego trwania życia emerytki oraz dodatkowych składek i zysków wynikających z inwestycji funduszu.

[srodtytul]Później nowe zakłady[/srodtytul]

Gdy w 2014 r. kobieta należąca do OFE skończy 65 lat, będzie musiała wybrać ofertę jednego z zakładów emerytalnych (ich lista oraz oferta, jaką proponują, będą w ZUS), do którego zostaną przekazane jej składki zgromadzone w OFE.

[b]Uwaga!

ZUS poinformuje o obowiązku wyboru zakładu emerytalnego trzy miesiące wcześniej. Jeśli emerytka tego nie zrobi w ciągu miesiąca przypadającego po 65. urodzinach, ZUS musi zawiesić wypłatę jej świadczenia do czasu, aż wskaże, gdzie przekazać jej składki. Dopiero wtedy wznowi wypłatę emerytury. Będzie to dotkliwa kara, gdyż świadczenie z okresu zawieszenia przepada. Wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach losowych, jak np. choroba uprawnionego, ZUS może wyrazić zgodę na przywrócenie terminu na złożenie oświadczenia i wypłatę świadczenia za okres zawieszenia.[/b]

Taką decyzję będą musieli podjąć także mężczyźni, członkowie OFE, (dotyczy to wszystkich urodzonych po 31 grudnia 1948 r., którzy nie nabyli prawa do wcześniejszej emerytury na starych zasadach).

Wiele osób może mieć z tym problemy. Zakłady, które zajmą się wypłatą emerytur dożywotnich, będą kusiły konkurencyjnymi ofertami. Każdy z nich może także zmniejszyć wysokość jednorazowej opłaty, jaką będą pobierały od środków przekazywanych z OFE. Nie może ona przekroczyć 3,5 proc. Zakłady będą mogły ją obniżać lub nie pobierać w ogóle, licząc na udział w zyskach z inwestycji. Emeryci, którzy zdecydują, które towarzystwo ma wypłacać ich emeryturę, nie będą mogli zmienić swojego wyboru, gdy z biegiem czasu zorientują się, że nie był on najlepszy. Przepisy nie przewidują takiej możliwości.

[b]Ważne!

Osoby pobierające dożywotnie emerytury kapitałowe raz do roku – w marcu – mogą liczyć na podwyżkę tych świadczeń, gdy zakład wypracuje zyski podczas obracania ich kapitałem. W tym samym czasie waloryzowana corocznie będzie także ich emerytura z I filaru.[/b]

[srodtytul]Fundusze kapitałowe[/srodtytul]

Prezydent zawetował właśnie ustawę o funduszach emerytur kapitałowych (we wtorek 13 stycznia 2009 r.). W myśl tych przepisów takie zakłady miały być powołane tylko przez spółki dające gwarancję prawidłowego prowadzenia ich finansów, co zostałoby sprawdzone przez Komisję Nadzoru Finansowego. O zgodę KNF mogłyby się starać także towarzystwa emerytalne zarządzające OFE. Te przepisy przewidywały także możliwość utworzenia państwowego zakładu emerytalnego, którego wyłącznym udziałowcem miał być Skarb Państwa. Prezydent uznał, że te przepisy niedostatecznie zabezpieczają interesy przyszłych emerytów. Emerytom nie stanie się z tego powodu nic złego, gdyż nowe przepisy miały zacząć obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2013 r. Pierwsze emerytury kapitałowe z tych funduszy zostaną zaś wypłacone dopiero w 2014 r. Rząd więc ma jeszcze dużo czasu na opracowanie nowych przepisów.

[b]Ważne!

Jeśli środki zgromadzone w OFE będą na tyle niskie, że wysokość dożywotniej emerytury kapitałowej nie przekroczy połowy dodatku pielęgnacyjnego (obecnie 87,58 zł), to składki emerytalne zgromadzone w OFE trafią do ZUS i podwyższą stan konta w I filarze.[/b]

[srodtytul]Trzy lata gwarancji[/srodtytul]

W myśl[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293641] ustawy z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (DzU nr 228, poz. 1507)[/link], która weszła w życie 8 stycznia, te środki przez pierwsze trzy lata będą zabezpieczone przed tzw. szokiem przejścia. Z danych statystycznych wynika bowiem, że część osób umiera w krótkim okresie po rezygnacji z pracy i przejścia na emeryturę. Dlatego też przepisy zawierają gwarancję wypłaty tego świadczenia przez trzy lata od momentu jego przyznania. Zakład emerytalny wypłaci wtedy osobom wskazanym przez emeryta, a jeśli tego nie zrobił, małżonkowi emeryta (gdy go nie ma – innym członkom rodziny), jednorazowo część kapitału emerytalnego. Przykładowo, gwarantowana kwota kapitału gwarancyjnego maleje przez trzy lata z każdym miesiącem o jedną trzydziestą siódmą środków przekazanych z OFE. Jeśli składki przekazane do zakładu emerytalnego wynoszą 24 tys. zł, a emeryt umrze po pół roku od rozpoczęcia wypłaty tego świadczenia, rodzina lub uposażeni otrzymają około 20 tys. zł do podziału.

[b]Ważne!

Trzyletni okres ochrony kapitału rozpoczyna się dopiero od momentu przyznania emerytury dożywotniej w wieku 65 lat. Tak więc bliscy kobiet, które przeszły na emeryturę okresową (wypłacaną pomiędzy 60. a 64. rokiem ich życia), mogą liczyć na dziedziczenie całości zgromadzonych w OFE składek. Odbywa się to jednak na innych zasadach. W razie śmierci emeryta jego współmałżonek otrzymuje na swoje konto emerytalne połowę środków zgromadzonych w OFE (jeśli byli we wspólnocie majątkowej). Reszta zaś jest dzielona w gotówce pomiędzy osoby wskazane przez zmarłą w umowie z OFE. Jeśli umowa z funduszem nie zawiera takiej dyspozycji, pieniądze wchodzą w skład spadku po takiej osobie.[/b]

[ramka][b]Ewa Lewicka, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych[/b]

W myśl nowelizacji ustawy emerytalnej z 5 grudnia 2008 r., która czeka jeszcze na podpis prezydenta, każda kobieta należąca do OFE, która osiągnie wiek emerytalny do końca 2013 r., będzie mogła wybrać, czy chce zostać w funduszu czy też przenieść zgromadzone tam składki emerytalne do ZUS. W pierwszym przypadku emerytura będzie liczona po nowemu (ze stanu konta), osobno w ZUS i osobno w OFE. W drugim – będzie liczona w sposób mieszany, na początku w 80 proc. według starych zasad emerytalnych obowiązujących w ZUS, a w 20 proc. według nowych zasad (ze stanu konta). W okresie 2009 – 2013 co roku te proporcje będą się zmieniały w kierunku przewagi nowego sposobu obliczania emerytur. Te przepisy istniały w ustawie od 1998 r., jednak nie mogli z nich skorzystać członkowie OFE. Nowelizacja pozwala na występowanie z OFE, ale radzę dobrze policzyć, czy się to opłaca. W tym roku może to być jeszcze korzystne, jednak w następnych latach, gdy środki zgromadzone w OFE będą rosły w wyniku inwestycji, może się okazać, że emerytura kapitałowa będzie dla nich lepsza. Szykujemy kampanię informacyjną, która pomoże dokonać właściwego wyboru.[/ramka]

Kobiety urodzone po 31 grudnia 1948 r., które nie wypracowały dotychczas prawa do świadczenia z ZUS na starych zasadach, jeśli osiągną wiek emerytalny w okresie przejściowym (w latach 2009 – 2013), będą miały emerytury obliczone na różnych zasadach, w zależności od tego, czy pozostaną w OFE czy też nie.

W myśl nowych przepisów emerytury będą liczone na podstawie środków zgromadzonych na koncie emerytalnym w ZUS i OFE, a także kapitału początkowego takiej osoby, podzielonych przez wskaźnik dalszego trwania ich życia, którego wysokość zależy od momentu przejścia na to świadczenie. Kobiety, które nie przystąpiły do OFE, będą otrzymywać dożywotnie emerytury wyłącznie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS sprawdzi, jakie składki zostały zgromadzone na ich koncie emerytalnym od 1999 r., oraz kapitał początkowy wypracowany wcześniej. Suma tych pieniędzy będzie podstawą obliczenia emerytury. Zostanie podzielona przez wskaźnik dalszego trwania życia ogłaszany przez GUS ([link=http://grafik.rp.pl/grafika2/254532]patrz tabela[/link]). Dla osoby w wieku 60 lat wskaźnik wyrażony w miesiącach wynosi 245,3. Dla kobiet z rocznika 1949, które wiek emerytalny osiągną w tym roku, na nowych zasadach będzie obliczone tylko 20 proc. świadczenia. Pozostałe 80 proc. – na starych. By ustrzec przed szokiem przejścia do nowego systemu, kobiety z pięciu roczników będą miały obliczane emerytury w sposób mieszany. Mężczyźni nie skorzystają z tych przepisów. Zaczną przechodzić na emerytury liczone po nowemu dopiero w 2014 r., gdy pierwsi urodzeni po 31 grudnia 1948 r. osiągną powszechny wiek emerytalny 65 lat.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów