Eksmałżonek podatnika odpowiada całym swoim majątkiem za podatki, które należało zapłacić w trakcie małżeństwa. Była żona nie może więc być obciążona podatkami, które powinny być zapłacone przez męża przed ślubem, gdy nie było jeszcze wspólności, ani tymi, które powinien był uregulować po rozwodzie, gdy wspólność majątkowa ustała. Nie trzeba się obawiać obciążenia zaległościami byłego małżonka, jeśli wspólność ustała przed rozwodem, ale tylko w odniesieniu do podatków należnych za okres, w którym już nie istniała.
Rozwiedziony małżonek, małżonek w separacji odpowiada za długi drugiej połowy wobec fiskusa solidarnie.
Zaległości podatkowe małżonka powstałe w czasie trwania wspólności, którymi po rozwodzie został obciążony drugi małżonek, komornik skarbowy (postępowanie egzekucyjne prowadzi urząd skarbowy) może ściągnąć tylko do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym. Oznacza to, iż ma on prawo egzekwować je także z dóbr, które stanowiły majątek odrębny byłego małżonka podatnika (np. uzyskanych przed ślubem, odziedziczonych po zawarciu małżeństwa), byleby tylko egzekwowane kwoty nie przekraczały wartości jego udziału w majątku wspólnym.
Odpowiedzialność rozwiedzionego małżonka nie dotyczy należności na rzecz fiskusa, które były małżonek pobrał lub powinien był pobrać jako płatnik albo inkasent (niepobranych oraz pobranych, ale niewpłaconych).
W art. 110 § 2 ordynacji wyraźnie też zaznaczono, iż nie obejmuje odsetek za zwłokę oraz kosztów egzekucyjnych powstałych po dniu uprawomocnienia się orzeczenia o rozwodzie. Eksmałżonek odpowiada więc tylko za odsetki narosłe do tego dnia.
Jeśli były małżonek nie zapłaci dobrowolnie, poborca może sięgnąć do jego majątku dopiero po wydaniu decyzji o odpowiedzialności podatkowej adresowanej do niego.