Większe firmy...
Nie od razu jednak wszystkim daje wypowiedzenia tym uzasadnione. Tryb postępowania zależy od tego, z ilu osób składa się załoga.
Zakład zatrudniający przynajmniej 20 osób po podjęciu decyzji o likwidacji pracodawcy wdraża najczęściej procedurę zwolnień grupowych. Zamiar zbiorowych redukcji musi więc skonsultować z zakładowymi organizacjami związkowymi, poinformować je o tym i spróbować z nimi dojść porozumienia, a gdy się nie da, samemu sporządzić regulamin zwolnień grupowych.
Stanowią tak art. 2 i 3 ustawy z 13 marca 2003 o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm., dalej ustawa o zwolnieniach grupowych). Oprócz tego ma obowiązek zawiadomić powiatowego inspektora pracy o ustaleniach w sprawie redukcji.
Wypowiedzenia z powodu likwidacji wolno składać po przekazaniu zawiadomienia inspektorowi pracy, a gdy nie jest ono wymagane, po spisaniu porozumienia ze związkiem bądź samodzielnym wydaniu regulaminu. Pierwsze rozwiązanie stosunku pracy w wyniku takich wypowiedzeń może z kolei nastąpić po 30 dniach od przekazania zawiadomienia inspektorowi bądź po zawarciu porozumienia lub wydaniu regulaminu.
Wręczając wymówienia w ramach redukcji grupowych, nie musimy ich konsultować. Wyjątkowo tylko uzgadniamy z zakładową organizacją związkową termin rozwiązania stosunku pracy z kobietą ciężarną lub przebywającą na urlopie macierzyńskim oraz z ojcem wychowującym dziecko podczas urlopu macierzyńskiego (art. 7 ustawy o zwolnieniach grupowych, art. 177 § 4 i 5 k.p.).
W ramach zbiorowych redukcji z powodu likwidacji pracodawcy każda strona ma prawo złożyć dwutygodniowe wypowiedzenie okresowej umowy o pracę albo na czas wykonania określonej pracy. Wynika tak z art. 5 ust. 7 ustawy o zwolnieniach grupowych. Dotyczy to również krótkich umów o pracę na czas określony, w tym na zastępstwo, opiewających na krócej niż sześć miesięcy i nieprzewidujących ich wcześniejszego rozwiązania.