To tylko niektóre udogodnienia wynikające z obowiązujących od 1 października przepisów ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech. Nowe przepisy rozwiązują przede wszystkim problem składek na Zakład Ubezpieczeń Społecznych, które będzie pokrywał z budżetu państwa sam ZUS, ale tylko do wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jeśli niania zarobi więcej, różnicę w składkach dopłacą rodzice.
Ustawa wprowadza też korzystne dla niań zmiany w ustawie o PIT. Z tych preferencji mogą skorzystać osoby fizyczne opiekujące się dziećmi od 20. miesiąca do trzeciego roku. Rodzic, który zgłosi nianię do ubezpieczenia w ZUS, sam musi pracować lub prowadzić działalność gospodarczą.
Pierwszym krokiem, by skorzystać z tych rozwiązań, jest podpisanie z nianią tzw. umowy uaktywniającej, do której stosuje się przepisy prawa cywilnego dotyczące umowy-zlecenia lub o dzieło. Zgodnie z art. 50 ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech umowa uaktywniająca musi określać m.in.: czas i miejsce sprawowania opieki; liczbę dzieci powierzonych opiece; obowiązki niani; wysokość wynagrodzenia oraz sposób i termin jego wypłaty; czas, na jaki umowa została zawarta, oraz warunki i sposób zmiany, a także rozwiązania umowy.
Niania zatrudniona na umowę zlecenie lub o dzieło może odliczyć 20 proc. kosztów uzyskania
Rodzice mają w praktyce z tym kłopot, gdyż ustawa nie określa żadnego wzoru umowy. Katarzyna Przyborowska, radca prawny z Kancelarii Lege Artis w Toruniu, podkreśla, że mimo tych trudności zawarcie umowy uaktywniającej to bardzo dobre rozwiązanie dla obu stron. Niania zyskuje legalne zatrudnienie i ubezpieczenie. Rodzice określają zaś zakres obowiązków, czas pracy i formę wypowiedzenia oraz zyskują pewność, że niania nie porzuci pracy z dnia na dzień.