Nierówny podział może wchodzić w rachubę tylko w wyjątkowych wypadkach

Przy podziale majątku obowiązuje zasada, że udziały męża i żony we wspólnym dorobku są równe, chyba że co innego ustalono w intercyzie

Aktualizacja: 11.01.2010 06:09 Publikacja: 11.01.2010 05:02

Nierówny podział może wchodzić w rachubę tylko w wyjątkowych wypadkach

Foto: www.sxc.hu

Jeśli takiej umowy nie było, wartość tego, co przypadnie każdemu z byłych małżonków, powinna być taka sama, bez względu na stopień przyczynienia się do powstania tego dorobku. Ta zasada obowiązuje niezależnie od powodu ustania wspólności (rozwód, separacja, intercyza itd.). Jednakże na zasadzie wyjątku od tej reguły sąd może ustalić nierówne udziały w majątku, a nawet pozbawić małżonka udziału w nim.

[srodtytul]Wyjątki od reguły[/srodtytul]

Równe udziały w majątku wspólnym są wyrazem równego traktowania małżonków i równouprawnienia w stosunkach majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej. W niektórych sytuacjach jednak takie rozwiązanie byłoby krzywdzące dla jednej ze stron. Stąd wyjątek od tej reguły przewidziany w art. 43 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DDAB7FCA02EB14A42A657A37334DE3BA?id=71706]kodeks rodzinny i opiekuńczy[/link]

Na podstawie tego przepisu zarówno mąż, jak i żona może się domagać uwzględnienia przez sąd przy ustalaniu udziałów stopnia, w którym każde z nich przyczyniło się do powstania majątku. W skrajnych przypadkach sąd może całkowicie pozbawić jednego z małżonków udziału w tym majątku.

Po pierwsze – musi istnieć dysproporcja w przyczynieniu się do powstania majątku, i po drugie – jednocześnie – ważne powody uzasadniające konieczność ustalenia nierównych udziałów. Chodzi przy tym raczej o względy etyczne niż o sam wkład małżonka w gromadzenie majątku wspólnego. Potwierdził to Sąd Najwyższy w [b]postanowieniu z 27 czerwca 2003 r. (sygn. IV CK 278/01)[/b], w którym uznał, że nie bez znaczenia przy ocenie owych „ważnych powodów” jest kwestia winy rozkładu pożycia. Dlatego art. 43 § 2 k.r.o. dopuszczający ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym powinien działać na korzyść małżonka, któremu winy przypisać nie można. W sprawie, której dotyczy postanowienie, mąż był wyłącznie winny rozwodu, ponieważ opuścił rodzinę dla innej kobiety.

O ważnych powodach ustalenia nierównych udziałów można też mówić wtedy, gdy jeden z małżonków w sposób rażący i uporczywy nie przyczyniał się do powstania majątku stosownie do swych sił i możliwości zarobkowych. Ważnym powodem ustalenia nierównych udziałów może być długoletnia separacja, podczas której każde z małżonków gospodarowało oddzielnie.

[srodtytul]Liczy się troska o dzieci i dom[/srodtytul]

Nie wystarczy natomiast np. udowodnić, że majątek został zgromadzony wyłącznie dzięki zarobkom męża albo że żona przyczyniła się w większym stopniu do powstania majątku, bo jej zarobki były znacznie wyższe. Przez przyczynienie się do powstania majątku dorobkowego rozumie się nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów każdego z małżonków, ale także to, jak każde z nich nimi gospodarowało. Ustalenie nierównych udziałów może uzasadniać rażące uchylanie się od pomnażania dorobku rodziny, niepodejmowanie odpowiedniej pracy mimo możliwości i kwalifikacji, trwonienie zarobionych pieniędzy, wydawanie ich tylko na własne przyjemności.

Jednakże sądy nie są skłonne do ustalania nierównych udziałów w majątku dorobkowym. Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania dorobku, sąd musi uwzględniać także nakład osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Jeśli więc np. żona nie pracowała zawodowo albo jej zarobki były wprawdzie dużo niższe niż męża, ale wychowywała dzieci, zajmowała się domem, to sąd uzna, że ich udziały w dorobkowym majątku są takie same.

[ramka][b]Kiedy do sądu[/b]

Z żądaniem ustalenia nierównych udziałów, tak samo jak o podział majątku dorobkowego, można wystąpić do sądu także kilka lat po rozwodzie czy orzeczeniu separacji.Możliwość ta, tak jak prawo wystąpienia do sądu o podział majątku dorobkowego, nie przedawnia się. Jednakże jest niedopuszczalna, jeśli podział został już przeprowadzony. Zasadniczo więc właściwym czasem na wystąpienie z żądaniem ustalenia nierównych udziałów jest sprawa sądowa o podział majątku wspólnego (art. 567 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]k.p.c.[/link]).Udowodnienie, że są ważne powody do ustalenia nierównych udziałów, należy do tego małżonka, który tego żąda. Strony mogą zawrzeć przed sądem ugodę w tej kwestii.[/ramka]

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/416791.html]Zobacz cały poradnik[/link][/b][/ramka]

Jeśli takiej umowy nie było, wartość tego, co przypadnie każdemu z byłych małżonków, powinna być taka sama, bez względu na stopień przyczynienia się do powstania tego dorobku. Ta zasada obowiązuje niezależnie od powodu ustania wspólności (rozwód, separacja, intercyza itd.). Jednakże na zasadzie wyjątku od tej reguły sąd może ustalić nierówne udziały w majątku, a nawet pozbawić małżonka udziału w nim.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów