Gdy ZUS odmawia, warto iść do sądu

Każdy, komu ZUS odmówił przyznania świadczenia lub wyliczył jego wysokość poniżej oczekiwań, ma prawo wnieść odwołanie do sądu.

Publikacja: 15.01.2009 06:02

Gdy ZUS odmawia, warto iść do sądu

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Odwołanie od decyzji w sprawie emerytury trzeba skierować do oddziału ZUS, który ją wydał. Jeśli zostanie złożone bezpośrednio do sądu, wydłuży to tylko procedurę. Sąd bowiem prześle je do ZUS z żądaniem ustosunkowania się do jego treści.

Takie pismo (w dwóch egzemplarzach) musi zawierać informację, do jakiego sądu jest kierowane, imię i nazwisko odwołującego się wraz z jego adresem zamieszkania. W odwołaniu trzeba wskazać numer decyzji. Trzeba także napisać w kilku zdaniach, wraz z uzasadnieniem, dlaczego decyzja jest niewłaściwa. Odwołanie musi też zawierać odręczny podpis osoby, która nie zgadza się z rozstrzygnięciem ZUS.

[b]Uwaga!

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 września 2007 r. (sygn. akt P 11/07) uznał, że osoby walczące przed sądem o prawo do świadczenia mają prawo do ustawowych odsetek za zwłokę w wypłacie świadczenia od daty wydania niekorzystnej dla ubezpieczonego decyzji. Otrzymają je, pod warunkiem jednak, że ZUS ponosi winę za wydanie niekorzystnej decyzji, a sąd, do którego trafiła sprawa, potwierdzi obowiązek wypłaty odsetek. Trzeba się więc o nie upomnieć już na początku postępowania.[/b]

[srodtytul]Zmiana decyzji[/srodtytul]

Gdy odwołanie złożymy w oddziale ZUS, może on w ciągu 30 dni zmienić lub uchylić decyzję. Wtedy wydaje nową. Jeśli zadowala ona zainteresowanego, to postępowanie na tym etapie się kończy. Jeśli ZUS nie zmieni swojej decyzji, to ma obowiązek w ciągu 30 dni od złożenia odwołania przesłać sprawę do sądu wraz z aktami i uzasadnieniem odmowy przyznania lub podwyższenia świadczenia.

[srodtytul]Po emeryturę do sądu[/srodtytul]

Postępowanie w sprawach o emeryturę jest w zasadzie bezpłatne. Zgodnie z art. 36 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179014]ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych (DzU nr 167, poz. 1398)[/link] w takich sprawach osoba odwołująca się od decyzji ZUS wnosi opłatę podstawową w wysokości 30 zł wyłącznie od: apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

Osoba, której nie stać nawet na taki wydatek bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, może złożyć w sądzie wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych (na podstawie art. 102 wspomnianej ustawy). Trzeba wówczas dołączyć do niego oświadczenie obejmujące szczegółowe dane o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania emeryta.

[srodtytul]Kiedy apelacja[/srodtytul]

W razie niekorzystnego wyroku w pierwszej instancji termin na złożenie apelacji upływa po dwóch tygodniach od daty doręczenia orzeczenia sądu okręgowego wraz z uzasadnieniem. Jeżeli niedoszły emeryt nie zażąda uzasadnienia wyroku w ciągu tygodnia od jego ogłoszenia, termin na wniesienie apelacji biegnie od dnia, w którym upłynął termin żądania uzasadnienia.

[srodtytul]Bezpłatna pomoc[/srodtytul]

Osoba, która nie wygrała także w sądzie apelacyjnym, może wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Takie pismo musi jednak zostać sporządzone przez radcę prawnego lub adwokata. SN rozpatruje sprawy pod kątem błędnej interpretacji przepisów w trakcie postępowania lub błędów proceduralnych.

Osoba, której nie stać na prawnika, może wystąpić na podstawie art. 117 § 2 k.p.c. o przyznanie bezpłatnej pomocy prawnej (może to także zrobić już na początku procesu). Także do tego wniosku zainteresowany musi dołączyć szczegółowe dane o swoim stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania. O przyznaniu bezpłatnej pomocy prawnej decyduje sędzia. Jeżeli uzna, że udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie jest niezbędny, zwróci się o wyznaczenie prawnika do właściwej okręgowej rady adwokackiej lub rady okręgowej izby radców prawnych.

[ramka][b]Marcin Bartnicki, radca prawny, współautor komentarza do ustawy emerytalnej[/b]

Procedura odwoławcza nie jest skomplikowana, choć od 1 stycznia 2005 r. w sprawach dotyczących rent z tytułu niezdolności do pracy przepisy kodeksu postępowania cywilnego zostały rozbudowane. Wynajęcie profesjonalnego pełnomocnika to już kwestia indywidualna. Przeciętny człowiek nie powinien mieć problemów z napisaniem pisma odwoławczego, ale regulacje dotyczące ubezpieczeń społecznych są dosyć zawiłe. Na pewno warto skonsultować z prawnikiem celowość odwoływania oraz prawidłowe sformułowanie wniosków dowodowych. Wnioskodawcy niezadowoleni z decyzji ZUS mogą się odwołać do sądu ubezpieczeń społecznych. Termin na wniesienie odwołania wynosi miesiąc, licząc od doręczenia odpisu decyzji. Zaletą postępowania odwoławczego jest jego niski – z punktu widzenia odwołującego się – koszt: opłata w kwocie 30 zł jest pobierana dopiero przy złożeniu apelacji/zażalenia.[/ramka]

Odwołanie od decyzji w sprawie emerytury trzeba skierować do oddziału ZUS, który ją wydał. Jeśli zostanie złożone bezpośrednio do sądu, wydłuży to tylko procedurę. Sąd bowiem prześle je do ZUS z żądaniem ustosunkowania się do jego treści.

Takie pismo (w dwóch egzemplarzach) musi zawierać informację, do jakiego sądu jest kierowane, imię i nazwisko odwołującego się wraz z jego adresem zamieszkania. W odwołaniu trzeba wskazać numer decyzji. Trzeba także napisać w kilku zdaniach, wraz z uzasadnieniem, dlaczego decyzja jest niewłaściwa. Odwołanie musi też zawierać odręczny podpis osoby, która nie zgadza się z rozstrzygnięciem ZUS.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów