Giganci stadionów coraz drożsi. Kto wystąpi w Polsce w 2023 roku?

Depeche Mode, RHCP, Iron Maiden, Peter Gabriel, Iggy Pop, Rammstein, The Weeknd wystąpią w Polsce.

Publikacja: 02.01.2023 03:00

Depeche Mode dadzą show w Warszawie i w Krakowie

Depeche Mode dadzą show w Warszawie i w Krakowie

Foto: anton Corbijn/mat. pras.

Globalni giganci branży koncertowej rozpoczęli 2023 r. z wielkim entuzjazmem, ponieważ wyniki pierwszego roku po pandemii są znakomite. Jak podaje portal Pollstar.com, najważniejsze wskaźniki potwierdzają hossę. Wpływy ze stu najbardziej dochodowych tournée w 2022 r. wyniosły 6,28 mld dolarów przy 5,55 mld dolarów w przedpandemicznym roku 2019.

Zapowiedź rekordów

Na te sto najważniejszych tournée sprzedano też więcej biletów – 59,2 mln przy 57,7 mld w 2019 r. Większa była też frekwencja na koncertach z pierwszej setki – wzrosła do 14,6 tys. fanów średnio na jednym występie z 13,4 tysięcy w 2019 r. To sprawiło, że podniosła się średnia wpływów za koncert do 1,54 mln wobec 1,28 mln dolarów w 2019 r.

Niestety, to niejedyny czynnik wzrostu, ponieważ średnia cena biletu na koncert w pierwszej setce poszybowała z 96 dolarów w 2019 r. do 106 dolarów w 2022 r. Największy wzrost wpływów zanotowano w pierwszej setce imprez stadionowych – z ok. 1,5 mld dolarów do 2,7 mld dolarów, co wynika z faktu, że przy większej o prawie 8 mln liczbie sprzedanych biletów ich cena wzrosła aż o 22 proc.

Plany koncertowe
Najważniejsze występy w 2023 roku

luty
10. Michael Bublé, Tauron Arena Kraków
19. George Ezra, Torwar Warszawa

marzec
8., 10. Céline Dion, Atlas Arena Łódź; Tauron Arena Kraków
12. Robbie Williams, Tauron Arena Kraków
23. Justin Bibier, Tauron Arena Kraków

kwiecień
29. Macklemore, Expo XXI Warszawa

maj
2. Eros Ramazzotti, Atlas Arena Łódź
12. Måneskin, Torwar Warszawa
18. Peter Gabriel, Tauron Arena Kraków
22., 23. Yes, Narodowe Forum Muzyki Wrocław; Stodoła Warszawa
31. Def Leppard & Mötley Crüe, Tauron Arena Kraków

czerwiec
2., 3. Orange Warsaw Festival: Sam Smith i 1975, Warszawa Służewiec
10., 22. Scorpions, Atlas Arena Łódź; Ergo Arena Gdańsk/Sopot
12. Hard Rock Festival (m.in. Deep Purple, Nazareth), Tauron Arena Kraków
13., 14. Iron Maiden, Tauron Arena Kraków
19. Kiss, Tauron Arena Kraków
21. Red Hot Chilli Peppers i Iggy Pop, PGE Narodowy Warszawa
28. Open’er Festival (do 1.07): Arctic Monkeys, Kendrick Lamar, Lil Nas X, One Republic, Queens Of The Stone Age, Lizzo, Nothing But Thieves, Gdynia

lipiec
13. Zucchero, Tauron Arena Kraków
16. P!nk, PGE Narodowy Warszawa
20. Sting, Tauron Arena Kraków
30,31 Rammstein, Stadion Śląski Chorzów

sierpień
2., 4. Depeche Mode, PGE Narodowy Warszawa; Tauron Arena Kraków
9. The Weeknd, PGE Narodowy Warszawa
14. Imagine Dragons, PGE Narodowy

październik
12. Archive, Torwar Warszawa

Nie są jeszcze znane pełne dane globalne, ale na koncertach w Ameryce największe wpływy 356,5 mln dolarów zanotował portorykański raper Bad Bunny, 202 mln dolarów przychodów miało tournée Eltona Johna, a 174 mln dolarów wspólne tournée Def Leppard i Motley Crue.

Pierwszą dziesiątkę z wpływami 105 mln dolarów zamyka Paul McCartney za ledwie 16 koncertów. Świetny wynik wypracował dzięki wysokiej średniej cenie za bilet – 248 dolarów, co sprawia, że średnia wpływów za wieczór z eks-Beatlesem wyniosła 6,6 mln dolarów. Jednak nie do niego należy rekord, tylko do The Weeknd. Osiemnaście wieczorów przyniosło artyście wpływy 146 mln dolarów, co daje astronomiczną średnią ponad 6,9 mln dolarów za jeden show. W pierwszej trójce najdroższych występów znaleźli się Red Hot Chilli Peppers, którzy powrócili z Johnem Frusciantem, a każdy ich amerykański show generował ponad 6,1 mln dolarów.

1235

kosztuje dwukrotne obejrzenie Metalliki z perspektywy płyty

Z cząstkowych danych wynika, że największe wpływy globalnie zanotował w 2022 r. Bad Bunny z wynikiem 393,3 mln dolarów, czyli o 120 mln dolarów więcej niż Elton John, zaś trzeci był Ed Sheeran, którego wpływy na europejskim tournée wyniosły 251 mln dolarów. Sheeran miał jednak największą frekwencję – jako jedyny sprzedał ponad 3 mln biletów.

Jeśli chodzi o Polskę, na razie nie wpisała nas w swój kalendarz autorka największego płytowego bestselleru 2022 r., czyli Taylor Swift, której tournée może mieć rekordowe wpływy miliard dolarów. Przyjazd Rogera Watersa zahamowały protesty fanów i radni Krakowa, którzy uznali go za persona non grata wobec braku jednoznacznej krytyki agresji na Ukrainę.

Najwięcej fanów zgromadzi Rammstein, który zaplanował dwa koncerty w Chorzowie, a w 2022 r. zapełnił PGE Narodowy. Również na dwa koncerty przyjedzie Depeche Mode, by promować płytę „Memento Mori”, jeden show będzie na PGE Narodowym, a drugi w Tauron Arenie w Krakowie. Na warszawskim stadionie wystąpią Red Hot Chilli Peppers z Johnem Frusciante, a także The Weeknd. Artysta, zauważając zwyżkę popularności, odwołał wcześniej halowy koncert w Krakowie i zdecydowanie więcej zarobi na występie stadionowym.

Z grona młodszych gwiazd na PGE Narodowym wystąpią Imagine Dragons. Zaś gratką dla starszych fanów będzie krakowski show Petera Gabriela. Po raz kolejny przyjedzie żegnać się z fanami Kiss. Inne grupy minimalizują koszty i ryzyko związane z frekwencją. Pierwszy w Polsce występ Def Leppard był katastrofą, teraz grupa dzielić będzie scenę z Motley Crue. Iron Maiden spędzą w Krakowie więcej czasu, dając dwa koncerty w Tauron Arena. Zaś Metallica zdecydowała się na formułę dwa koncerty stadionowe w jednym mieście, każdy z innym repertuarem. Pierwszy etap sprzedaży obejmuje dwukoncertowy karnet z odległym terminem w lipcu 2024 r.

Polskie ceny

Radość fanom odbierają rosnące koszty biletów. Dwukrotne obejrzenie Metalliki z perspektywy płyty kosztuje 1235 zł, a ceny wahają się od 417 do 2530 zł. W Niemczech najtańsze bilety kosztują 209 euro. W Amsterdamie są jeszcze wolne miejsca siedzące w sektorach najbliżej płyty za 352 i 190 euro.

Z kolei bilety na The Weeknd kosztują u nas od 807 do 1441 zł, ale już się kończą. Tymczasem w Hamburgu za obejrzenie artysty trzeba zapłacić od 185 do 402 euro, przy czym w Warszawie wejście na płytę jest ponad 600 zł tańsze.

Czytaj więcej

Kultura w USA. Jak odzyskać widzów i pieniądze

Bilet na płytę na RHCP kosztuje w Warszawie 652 zł, ale Papryczki dzielą scenę z Iggy Popem, a w Wiedniu za drugą i trzecią strefę miejsc –nie bezpośrednio przed sceną, trzeba zapłacić odpowiednio 219 i 101 euro. To oznacza, że każdy promotor prowadzi własną politykę cenową.

Najlepszą ofertę mają festiwale. Karnet na czterodniowy Open’er w Gdyni kosztuje obecnie 949 zł, a obejrzeć można Arctic Monkeys, Kendricka Lamara, Lil Nasa X, One Republic, Queens Of The Stone Age Lizzo, Nothing But Thieves, zaś kolejni artyści będą ogłaszani aż do rozpoczęcia imprezy.

Globalni giganci branży koncertowej rozpoczęli 2023 r. z wielkim entuzjazmem, ponieważ wyniki pierwszego roku po pandemii są znakomite. Jak podaje portal Pollstar.com, najważniejsze wskaźniki potwierdzają hossę. Wpływy ze stu najbardziej dochodowych tournée w 2022 r. wyniosły 6,28 mld dolarów przy 5,55 mld dolarów w przedpandemicznym roku 2019.

Zapowiedź rekordów

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Muzyka popularna
Eurowizja 2024: Greta Thunberg protestowała, ale izraelska artystka wystąpi w finale
Muzyka popularna
W Opolu nie będzie politycznej cenzury. Robert Górski odpowiada za Kabareton
Muzyka popularna
Jan Ptaszyn Wróblewski: Odszedł król polskiego jazzu
Muzyka popularna
Król rapu przyjedzie do Polski. Travis Scott w Krakowie
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Muzyka popularna
Nie żyje Jan Ptaszyn Wróblewski. Legendarny jazzman miał 88 lat