O swoich wokalnych początkach sama Jadwiga Rappé – artystka obdarzonym pięknym altem – mówiła, że była to ciernista droga. Z wyjątkiem przedszkola muzycznego w Białymstoku ze wszystkich kolejnych stopni edukacji muzycznej nie miała zbyt dobrych wspomnień. Z akademickich studiów wokalnych odrzucono ją, i to dwukrotnie, z powodu… braku warunków głosowych. Oprócz wychowania muzycznego ukończyła więc Wydział Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Warszawskiego, a pasję do śpiewania realizowała w Akademickim Chórze UW, a także Zespole Muzyki Cerkiewnej.
Czytaj więcej
Witold Lutosławski dla nas stał się już klasykiem. A tych, jak wiadomo, każdy ceni, lecz rzadko m...
Zwycięstwo na Międzynarodowym Konkursie Bachowskim
Zamiast kariery naukowej po studiach filologicznych wybrała etat chórzystki w Filharmonii Narodowej. A po kursach mistrzowskich w Weimarze, dokąd udało się jej dostać, sama, jak wspominała, nieraz po cztery godziny dziennie pracowała nad głosem i techniką wokalną. I próbowała zaistnieć na estradach koncertowych w Polsce.
Jej niepospolity talent dostrzegły dwie osoby. Pierwszą była wybitna śpiewaczka Stefania Woytowicz, która namówiła ją, by wzięła udział w prestiżowym Międzynarodowym Konkursie Bachowskim w Lipsku. Przygotowywała się do niego sama, wróciła z pierwszą nagrodą. Osobą drugą był Jerzy Artysz, który miał ogromny dar dostrzegania talentów i przyjął ją do grona swoich studentów w Akademii Wrocławskiej.