Aktualizacja: 24.05.2025 04:55 Publikacja: 18.04.2025 04:53
Ian Bostridge
Ian Bostridge z pianistką Saskią Giorgini na Festiwalu Beethovenowskim
Foto: Bruno Fidrych
Dobrej muzyki na festiwalu, który za rok będzie obchodził 30. urodziny, zawsze było dużo, ale tym razem wybrzmiała ona ciekawiej i słuchało się jej w większym skupieniu. Gwiazd i wielkich zespołów pojawiło się mniej, tak samo jak tych, który uważali, że powinni pokazać się tu w prestiżowym wydarzeniu.
Nawet więc jeśli na różnych koncertach nie było pełnych kompletów na sali, przyszli ci, którzy chcieli słuchać. Dawno nie czuło się na przykład takiego skupienia, jak podczas fantastycznego, a przecież skromnego recitalu Iana Bostridge’a.
Ta propozycja była jak zaproszenie do drużyny narodowej. Tego się nie odmawia – mówi Krzysztof Urbański, nowy dy...
Jadwiga Rappé, która zmarła w wieku 73 lat po długiej chorobie, miała absolutnie niezwykły głos i nieoczywistą d...
Marjan Kiepura, młodszy z dwóch synów słynnego polskiego tenora, podarował Operze Narodowej portret ojca namalow...
„Śpiewy historyczne” Juliana Ursyna Niemcewicza – opowiedziane w 33 pieśniach dzieje Polski od pierwszych Piastó...
1 września 2025 roku dyrektorem Filharmonii Narodowej zostanie Zofia Zembrzuska. Taką decyzję po szeregu konsult...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas