Duże serwisy pozwalają łatwiej dotrzeć do nowych klientów

Cyklicznie powtarzane badania pokazują, że internauci najlepiej znają portal aukcyjny Allegro.pl i odwiedzają go znacznie częściej niż jakikolwiek sklep internetowy czy inne platformy aukcyjne. Popularność serwisu sprawia, że może to być dobre miejsce dla rozpoczynających przygodę z e-handlem.

Niewielka firma, która chciałaby tą drogą sprzedawać towary lub usługi, jest traktowana na równi z osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej. Oba typy użytkowników używają takich samych kont w serwisie, a procedury ich otwierania są bliźniaczo podobne. Allegro odmówiło nam informacji, jaką część użytkowników stanowią firmy i jakie są ich obroty, tłumacząc to tym, że konta obu tych grup nie są wyraźnie rozdzielone.

– Wielu użytkowników rozpoczynało współpracę z nami, okazjonalnie wyprzedając z domu niepotrzebne im przedmioty. Z czasem zarejestrowali firmy i rozpoczęli prowadzenie działalności gospodarczej – mówi Fabian Adaszewski z grupy Allegro.

[srodtytul]Łatwo i tanio[/srodtytul]

Procedura rejestracji klienta firmowego do złudzenia przypomina tę, którą przechodzi konsument. Tak samo odbywa się ona przy użyciu internetowego formularza. Tyle że zamiast danych osoby fizycznej należy podać informacje o firmie: pełną nazwę, adres siedziby, skróconą nazwę, którą przedsiębiorca będzie się posługiwał w serwisie. Regulamin portalu precyzuje, że formularz musi wypełniać upoważniona do tego osoba. Serwis w zasadzie nie wymaga nadsyłania żadnych papierowych dokumentów.

– Nie żądamy od przedsiębiorców dokumentów potwierdzających osobowość prawną ich firm, jeżeli podane informacje i działania użytkownika nie budzą naszych zastrzeżeń – wyjaśnia Fabian Adaszewski.

Podobnie jak przy kontach indywidualnych konto niewielkiej firmy staje się w pełni funkcjonalne dopiero po pełnej aktywacji. Można to zrobić w dwojaki sposób.

Szybszą metodą jest wpłata drobnej sumy na indywidualne subkonto w serwisie. Wówczas weryfikacja następuje na podstawie danych dotyczących rachunku bankowego.

Druga dostępna metoda to weryfikacja za pomocą kodu przesłanego tradycyjną pocztą na adres korespondencyjny podany podczas rejestracji. Jak szacują przedstawiciele serwisu, w zależności od wybranej formy pełna procedura rejestracyjna trwa od kilkunastu godzin do 14 dni.

Allegro.pl nie przygotowało osobnych narzędzi przeznaczonych wyłącznie dla firm. Są jednak takie, które właśnie firmom przydadzą się najbardziej. Należy do nich choćby możliwość otrzymywania co miesiąc zbiorczej faktury za usługi świadczone przez serwis. Przyda się także dodatkowo płatny menedżer sprzedaży, czyli proste narzędzie ułatwiające utrzymanie porządku w wystawionych aukcjach czy zarządzanie korespondencją z kupującymi. Wśród jego funkcji jest też rzecz drobna, ale przydatna, czyli możliwość łatwego drukowania etykiet adresowych niezbędnych do wysyłki wylicytowanych towarów.

[srodtytul]Kolejny etap to własny sklep[/srodtytul]

Obecność na rozpoznawalnej platformie aukcyjnej to dla początkującego e-sprzedawcy szansa na dotarcie do wielu nowych odbiorców. Oprócz korzyści są jednak i koszty. Za każdą wystawioną sztukę towaru serwis pobiera opłatę manipulacyjną w wysokości od 15 gr do 2 zł. Do tego dochodzi prowizja od faktycznie zrealizowanej sprzedaży. Jej maksymalna stawka, stosowana dla przedmiotów o wartości do 50 zł, wynosi aż 4 proc.

Dlatego, gdy firma nieco okrzepnie, naturalnym etapem jej rozwoju będzie uruchomienie własnego sklepu internetowego. Taką inwestycję można zrealizować na dwa sposoby.

Pierwszy to dzierżawa oprogramowania sklepu wraz z przestrzenią na serwerze. Wybór takiego modelu oznacza brak wysokich kosztów początkowych i stałą miesięczną opłatę za utrzymanie sklepu.

Druga możliwość to zakup pudełkowej wersji oprogramowania do budowy e-sklepu. Wtedy dodatkowo trzeba samodzielnie zadbać o miejsce na odpowiednio szybkim serwerze, na którym sklep będzie udostępniany klientom. Wybierając taki wariant działania sklepu, nabywca oprogramowania może oczywiście w pewnym zakresie liczyć na pomoc techniczną ze strony producenta (szczegółów należy szukać w warunkach licencji). Jednak i tak spadnie na niego więcej problemów technicznych niż na przedsiębiorcę, który zdecyduje się na pakietową dzierżawę sklepu.

W obu wariantach koszt stworzenia i prowadzenia sklepu będzie zależał od zakresu wykupionych usług, m.in. od liczby produktów, jakie da się umieścić w sklepie, dodatkowych funkcji (programy rabatowe, listy wysyłkowe itp.), stopnia zindywidualizowania szaty graficznej sklepu czy wreszcie zakresu oferowanej pomocy technicznej.

Nie warto się porywać na budowę sklepu na miarę. Będzie to zdecydowanie droższe niż skorzystanie z gotowego schematu, a większość początkujących e-sprzedawców nie potrzebuje zindywidualizowanych rozwiązań.