Przedsiębiorstwa, które startowały jako producenci książek teleadresowych, dziś zgodnie przyznają, że przyszłość ich działalności to działania w Internecie.
– Na całym polskim rynku proporcje przychodów z katalogów papierowych do tych internetowych mają się według mnie jak 45 proc. do 55 proc. W naszej firmie 73 proc. przynosi online, 27 proc. działalność drukowana – mówi Piotr Strzałkowski, prezes Pkt.pl, jednego z trzech największych graczy na tym rynku. Wartość branży w Polsce to według niego ok. 300 mln zł.
Wyżej szacuje rynek Magdalena Wypychowicz, dyrektor marketingu Eniro Polska, do którego w Polsce należy Panorama Firm. – Szacowana wartość wszystkich usług świadczonych w Internecie wynosi 320 mln zł, natomiast w przypadku katalogów jest to około 120 mln zł – ocenia.
Należące do European Directories Pkt.pl i spółka Eniro Polska to dwaj najwięksi gracze na rynku tzw. yellow pages. Przychody tej pierwszej w 2011 r. sięgnęły 150 mln zł (były o 13 proc. wyższe niż rok wcześniej), zysk netto wyniósł 5 mln zł (spadek z 15 mln zł rok wcześniej). Eniro Polska przyniosło w ubiegłym roku prawie 108 mln zł (spadek rok do roku o 36 proc.) oraz ujemny EBITDA (zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją) na poziomie 7,36 mln zł (przy 20,7 mln zł zysku rok wcześniej). W tym roku obie grupy prognozują wzrost przychodów, dzięki szybko rosnącemu rynkowi usług online.
– Obserwujemy dynamiczny wzrost udziału online. Stawiamy na generowanie wejść na reklamy naszych klientów i ich strony internetowe. Wprowadzamy nowe rozwiązania, rozszerzamy dystrybucję reklam klientów w Internecie, telefonach komórkowych, aby oferty na panoramafirm.pl trafiały do większej liczby odbiorców – mówi Magdalena Wypychowicz.