Nie ma na razie mowy o sytuacji, w której tablety kanibalizują media drukowane – zapewniają autorzy badania „IAB Mobile Devices Report". Przeprowadziła je w USA we współpracy z organizacją IAB firma ABI Research.
Faktem jest jednak, że pytani o wpływ korzystania z mobilnego urządzenia na dotychczasowe przyzwyczajenia przyznają, że mniej czasu poświęcają teraz tradycyjnym mediom.Telewizję rzadziej niż kiedyś ogląda 15 proc. właścicieli smartfonów oraz 24 proc. użytkowników tabletów. Papierowe gazety i magazyny czyta z kolei rzadziej prawie jedna trzecia (32 proc.) właścicieli tabletów i 19 proc. użytkowników smartfonów. Paradoksalnie 7 proc. osób, które aktywnie korzystają ze smartfona, przyznaje jednak, że od kiedy go ma, częściej czyta także papierową prasę, a w przypadku użytkowników tabletów jest to aż 17 proc.
Ponad połowa przepytanych Amerykanów, którzy intensywnie korzystają ze swoich mobilnych elektronicznych gadżetów, przyznaje, że czytuje elektroniczne wydania gazet i magazynów (patrz wykres). Prawie jedna trzecia czytuje już cyfrowe edycje częściej niż papierowe lub w ogóle rezygnuje z tradycyjnych wydań.
W odróżnieniu od tabletów smartfony są określane jako urządzenia, bez których nie opuszcza się domu (tak twierdzi 69 proc. tzw. heavy userów tych urządzeń). Z kolei gros użytkowników tabletów (68 proc.) określa swoje urządzenia jako służące do rozrywki. Pytani o to, którego sprzętu wolą używać, gdy mają wybór, właściciele smartfonów i tabletów zdecydowanie wybierają tablet, gdy chcą: poczytać prasę (69 proc.), pooglądać ulubiony program telewizyjny (68 proc.), zrobić zakupy online (63 proc.), pracować (37 proc.). Smartfon wygrywa za to, gdy chodzi o szybkie znalezienie jakiejś praktycznej informacji w sieci (woli go wtedy użyć 60 proc. pytanych).
Częściej niż smartfony tablety są też wskazywane jako urządzenia wykorzystywane wyłącznie w pracy.