Viaplay przed końcowym gwizdkiem. Co czeka polskiego widza?

W przyszłym tygodniu ruszają zapisy w ratunkowej emisji akcji szwedzkiej platformy streamingowej Viaplay. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w lutym przejmą ją francuski Canal+ i czeska grupa PPF. Co dalej?

Publikacja: 12.01.2024 22:55

Viaplay przed końcowym gwizdkiem. Co czeka polskiego widza?

Foto: Adobe Stock

Akcjonariusze i wierzyciele szwedzkiej firmy telewizyjno-streamingowej Viaplay (d. NENT) zgodzili się na ratunkową emisję nowych akcji. Obejmą je w dużej części francuski Canal+ oraz czeska grupa inwestycyjna PPF, w Polsce znana z inwestycji w pocztową grupę Inpost.

Viaplay liczy na 360 mln euro

Zgodnie z decyzją nadzwyczajnego walnego zgromadzenia ze środy, Viaplay emituje po pierwsze akcje serii B kierowane do Canal+ i PPF (o wartości emisyjnej 3,1 mld koron), po drugie prawa do akcji serii B dla wszystkich dotychczasowych akcjonariuszy (za 0,9 mld koron), a po trzecie akcje, na które wierzyciele skonwertować mają swoje należności wobec platformy (0,5 mld koron). Cena emisyjna walorów to 1 korona szwedzka. Jak podał w uzasadnieniu zarząd pod kierunkiem Joergena Madsena Lindemanna, to efekt negocjacji z wszystkimi interesariuszami i przekonania, że bez dokapitalizowania grupa by nie przetrwała. 

Czytaj więcej

Wyniki TV Republika i TVP Info. Nielsen wyjaśnia i przeprasza za błąd

Ostatecznie streamingowa platforma ma uzyskać 4 mld koron (360 mln euro, czyli około 1,6 mld zł przed kosztami emisji), a Canal+ i PPF objąć mają po koło 1,34 mld akcji serii B, które dają w sumie 58,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Jakie plany Canal+ i PPF

Co ciekawe, ani Canal+ ani PPF jak do tej pory nie przedstawiły ani uzasadnienia inwestycji w akcje szwedzkiej firmy, ani pomysłu na przyszłość Viaplay. Mało tego, firmy te nie chwaliły się też wylewnie zakupem akcji gdy stawały się posiadaczami niewielkich pakietów walorów w ub.r. Historia uczy, że to może się zmienić w momencie gdy faktycznie staną się jej głównymi udziałowcami.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Viaplay miało miejsce w minioną środę. Jednak prospekt emisyjny, na podstawie którego firma wyemituje nowe akcje zostanie dopiero opublikowany. Firma wskazuje, że stanie się to 16 stycznia lub w pobliżu tej daty.

W przyszłym tygodniu zaczną się też już zapisy na nowe akcje szwedzkiej spółki. Będą mogli je składać ci inwestorzy, którzy kupili walory najpóźniej 15 stycznia. Subskrypcja potrwa od 19 stycznia do 2 lutego.

Nie ma ryzyka, że emisja się nie powiedzie, bo Canal+ i PPF już zobowiązały się do objęcia walorów.

Nie było dobrych ofert na Viaplay w Polsce

Program dokapitalizowania Viaplay wiąże się z nową strategią tej firmy. Zakłada ona koncentrację na rozwoju w krajach skandynawskich. Pierwotnie zarząd Viaplay zapowiadał również szybkie wyjście z rynków zagranicznych, w tym z Polski.

Po trzecim kwartale ub.r. wiadomo było już, że ze względu na to, iż działalności nie da się szybko sprzedać z zyskiem. Działalność zagraniczna będzie potrzebowały gotówki jeszcze przez kilka lat: do 2029 r.

Założono, że potrzeby te uda się ograniczyć do 2,2 mld koron w latach 2024-2028 za sprawą sprzedaży biznesu w Wielkiej Brytanii oraz udzielania sublicencji do zakupionych praw sportowych oraz sprzedaży praw do treści innych niż sport.

Co zrobią nowi właściciele

Jednocześnie w komentarzu do wyników zarząd zapowiedział, że firma wyjdzie z Polski do końca lata 2025 r.  Czy tak będzie – dopiero się jednak okaże. Będzie to już decyzja nowych właścicieli szwedzkiej grupy, a Canal+ działa w Polsce od lat jako platforma płatnej telewizji satelitarnej i internetowej, właściciel dystrybutora filmowego Kino Świat, a ostatnio główny udziałowiec giełdowej grupy telewizyjnej Kino Polska TV. W ofercie Canal+ Polska znanego z transmisji sportowych, szczególnie meczy piłki nożnej, jest też dostęp do Viaplay. Obie firmy sporo wydają na prawa sportowe.    

Na razie Viaplay platforma nadal oferuje u nas usługi streamingowe, czyli dostęp do popularnych transmisji sportowych, filmów i seriali. Najtańszy abonament (bez sportu) to koszt 15 zł miesięcznie.

Dziś serwis, z którego na wszystkich rynkach korzysta około 6 mln użytkowników wystartował z 17.kolejkią rozgrywek Bundesligi. 

Obecnie, według dostępnych informacji, największymi akcjonariuszami Viaplay są Grupa Canal+ (12 proc. głosów na walnym zgromadzeniu), skandynawska firma Schibsted (10,11 proc.) oraz PPF (9,95 proc.) i fundusze Nordea (9,2 proc.). 

Na giełdzie w Sztokholmie akcja Viaplay kosztuje niecałe 4 korony. Jeszcze rok temu — prawie 300. 

Akcjonariusze i wierzyciele szwedzkiej firmy telewizyjno-streamingowej Viaplay (d. NENT) zgodzili się na ratunkową emisję nowych akcji. Obejmą je w dużej części francuski Canal+ oraz czeska grupa inwestycyjna PPF, w Polsce znana z inwestycji w pocztową grupę Inpost.

Viaplay liczy na 360 mln euro

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił