Fani Taylor Swift, którym nie udało się dotychczas kupić biletów na jej najnowszą trasę koncertową będą mogli je nabyć już tylko od kogoś, kto miał więcej szczęścia. Po rekordowym zainteresowaniu (i rekordowej awarii) Ticketmaster odwołał publiczną sprzedaż biletów na trasę gwiazdy. Odwołanie nastąpiło, oficjalnie „ze względu na niezwykle wysokie obciążenie systemów biletowych i niewystarczającą liczbę pozostałych biletów, by mogło to sprostać zapotrzebowaniu”.
Nagłe zawieszenie sprzedaży nastąpiło chwilę po tym, jak Ticketmaster pochwalił się rekordową sprzedażą. We wtorek sprzedano 2 miliony biletów – najwięcej sprzedanych na trasę jednego artysty w ciągu jednego dnia. I udało się to osiągnąć pomimo faktu, że strona Ticketmastera praktycznie nie działała wskutek obciążenia.
Czytaj więcej
Miliony Swifties ruszyło po bilety na pierwszą od pięciu lat trasę koncertową Taylor Swift. Serwis Ticketmaster tego nie wytrzymał.
Ticketmaster przyznał w zasadzie, jak zauważa CNN, że jego system „zweryfikowanych fanów” mający na celu eliminację botów z procesu zakupu biletów, nie dał rady gigantycznemu popytowi. Na zakup biletów Taylor Swift zapisało się około 3,5 miliona osób. Firma twierdzi, że to właśnie bezprecedensowe zapotrzebowanie w połączeniu z „oszałamiającą liczbą ataków botów, a także fanów, którzy nie mieli kodów zweryfikowanych fanów” doprowadziło do załamania strony Ticketmaster.
Ale nie wszyscy wierzą, że tylko bezprecedensowy popyt czy boty odpowiadają za załamanie działania i gigantyczne problemy fanów chcących kupić bilety na koncerty. Członkowie Kongresu wykorzystali okazję, by przypomnieć wątpliwości wokół fuzji Live Nation i Ticketmasera z 2010 roku, fuzji, która stworzyła podmiot de facto monopolistyczny.