Kończą się dotacje na rozwój e-usług

Pula pieniędzy z funduszy unijnych na usługi świadczone w Internecie została prawie wyczerpana już po sześciu dniach

Publikacja: 24.09.2008 05:01

Duża liczba wniosków. Od 15 do 22 września wpłynęły 274 aplikacje od firm. Jeśli utrzyma się dynamik

Duża liczba wniosków. Od 15 do 22 września wpłynęły 274 aplikacje od firm. Jeśli utrzyma się dynamika ich liczby oraz wartości, PARP ogłosi zamknięcie konkursu już dziś.

Foto: Rzeczpospolita

Do poniedziałku firmy złożyły 274 wnioski o wsparcie rozwoju e-biznesu. Ich wartość to 119 mln zł, czyli ok. 97 proc. puli pieniędzy przeznaczonej na tegoroczny konkurs (123,6 mln zł). Oznacza to, że wkrótce Polska Agencja Rozwoju Regionalnego może ogłosić zamknięcie postępowania.

– Zgodnie z regulaminemnabór zostanie wstrzymany, jeśli wartość złożonych wniosków sięgnie lub przekroczy 100 proc. dostępnej alokacji – wyjaśnia Paulina Jarocka z biura prasowego PARP. Jeśli stanie się to jutro, chętni będą mogli składać swoje aplikacje tylko do piątku (czyli przez trzy dni od ogłoszenia o zamknięciu).

Dotacje na rozwój e-usług przeznaczone są dla mikro- (do dziesięciu osób) i małych (do 50) firm, które działają nie dłużej niż rok. Z jednej strony to bardzo interesująca formuła wsparcia – za unijne pieniądze można nie tylko kupić wyspecjalizowany sprzęt i usługi, ale także opłacić rachunki za wynajem biura czy telefon (ale nie dłużej niż przez dwa lata).

Z drugiej jednak ostre są warunki finansowania: pierwszy zwrot wydatków z UE można otrzymać po zakończeniu 50 proc. projektu. Oznacza to, że na start trzeba zaangażować spore pieniądze z własnych źródeł.

– Dla startupów, a to właśnie tego typu firmy głównie sięgają po te dotacje, to rzeczywiście trudny warunek do spełnienia. Banki zwykle nie dają kredytów młodym przedsiębiorcom – mówi Rafał Sowiński z Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego (jednostka PAN), które prowadzi portal StartUp-IT.pl.

– Mało kto się spodziewał, że konkurs może zostać zamknięty tak szybko. Najwyraźniej nawet tak trudne warunki oraz skomplikowane procedury nie odstraszyły chętnych – komentuje Arkadiusz Lubański z fundacji Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. – Ale zainteresowanie jest rzeczywiście bardzo duże. Dla młodych ludzi to jedna z niewielu szans, by zrealizować swoje pomysły, swoje marzenia – dodaje. Jakie to pomysły?– Nie mogę zdradzić szczegółów, ale niektóre są bardzo dobre – zauważa Sowiński.

Maksymalna dotacja na e-usługi to 1 mln zł. Średnia wartość, o jaką dotychczas ubiegają się firmy, to 436 tys. zł. Najwięcej wniosków, ok. 30 proc., zostało złożonych w woj. mazowieckim.

Do poniedziałku firmy złożyły 274 wnioski o wsparcie rozwoju e-biznesu. Ich wartość to 119 mln zł, czyli ok. 97 proc. puli pieniędzy przeznaczonej na tegoroczny konkurs (123,6 mln zł). Oznacza to, że wkrótce Polska Agencja Rozwoju Regionalnego może ogłosić zamknięcie postępowania.

– Zgodnie z regulaminemnabór zostanie wstrzymany, jeśli wartość złożonych wniosków sięgnie lub przekroczy 100 proc. dostępnej alokacji – wyjaśnia Paulina Jarocka z biura prasowego PARP. Jeśli stanie się to jutro, chętni będą mogli składać swoje aplikacje tylko do piątku (czyli przez trzy dni od ogłoszenia o zamknięciu).

Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Media
Solorz miał nosa kupując Interię. Najnowszy ranking polskich wydawców internetowych