Reklama
Rozwiń

Sądny tydzień dla Techmeksu

Spółka rozpoczęła cykl spotkań z głównymi wierzycielami, na których przedstawia swoje propozycje układowe

Publikacja: 16.11.2009 00:38

Niedawno Techmex był jednym z największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce. Dziś pogrążona w długa

Niedawno Techmex był jednym z największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce. Dziś pogrążona w długach firma walczy o przetrwanie.

Foto: Rzeczpospolita

Propozycje zarządu sprowadzają się do redukcji zadłużenia (na koniec III kwartału zobowiązania krótkoterminowe, w dużej części przeterminowane, miały wartość 175 mln zł) i spłaty reszty w ratach przez pięć lat.

Spotkania poprzedzają zaplanowaną na czwartek, 19 listopada, rozprawę, na której ma zapaść decyzja o upadłości firmy – jeszcze kilka lat temu jednego z największych dystrybutorów sprzętu komputerowego w Polsce. Trzej wierzyciele (m.in. Bank DnB Nord Polska i Tech Data Polska) chcą upadłości likwidacyjnej. Techmex złożył wniosek o upadłość układową.

– Nie sądzę, żeby udało nam się uzyskać 30-proc. redukcję zadłużenia. Mam jednak nadzieję, że wierzyciele zgodzą się na 20-25 proc. cięcie – mówi Jacek Studencki, prezes bielskiej firmy.

Skąd spółka weźmie gotówkę? – Chcemy sprzedać zbędne aktywa. Chodzi przede wszystkim o nieruchomość w Gdańsku, której wartość to ok. 3,5 mln zł. Poważnie zastanawiamy się też nad zbyciem naszej bielskiej siedziby, która jest dla nas za duża – wyjaśnia prezes. Wartość rynkowa tej nieruchomości to ok. 22 mln zł. Jest jednak obciążona hipoteką na rzecz BRE Banku. Dlatego jak na razie Techmex szuka najemców na wolne powierzchnie. – Jeśli bank zgodzi się na sprzedaż biurowca, poszukamy sobie nowej siedziby w Bielsku-Białej, która będzie lepiej odpowiadała naszym potrzebom – twierdzi prezes.

Pieniądze ze zbycia obu aktywów pozwoliłyby na spłatę ok. 25 mln zł długów. Resztę (czyli znacznie ponad 100 mln zł) Techmex chciałby pozyskać z bieżącej działalności.

Studencki przypomina, że od kilku miesięcy spółka przechodzi gruntowną restrukturyzację. Zamknięty został pion dystrybucji sprzętu IT. Zatrudnienie spadło o ok. 35 proc., do 170 osób. – Straciliśmy również trochę specjalistów z pionu GIS (systemy informacji przestrzennej – red.), ale wciąż dysponujemy zasobami, które pozwalają na bieżącą obsługę kontraktów – zapewnia prezes. Nie wyklucza, że z Techmeksu odejdzie kolejne 10 proc. załogi. – Tniemy też wydatki na telefony czy koszty obsługi zewnętrznej – wylicza szef firmy. Szacuje, że roczne oszczędności z tego tytułu sięgną nawet 12 mln zł. – Do tego dochodzi 7 mln zł, które dokładaliśmy do pionu dystrybucyjnego. Tylko dzięki zmianom w tych dwóch obszarach w firmie będzie zostawało ok. 20 mln zł gotówki rocznie, którą będziemy mogli wydać na obsługę rat układowych – tłumaczy.

Ujawnia, że Techmex prowadzi zaawansowane rozmowy o sprzedaży części udziałów w spółce SCOR (obecnie ma 75-proc. pakiet), która zarządza instalacją do pozyskiwania zdjęć satelitarnych. – Zgłosił się do nas inwestor branżowy, który chce przejąć większościowy pakiet w SCOR. Nie wykluczam, że do końca roku uda nam się podpisać odpowiednią umowę, a co najmniej list intencyjny – mówi.

Po trzech kwartałach 2009 r. strata netto Techmeksu sięgnęła 34 mln zł przy 91,5 mln zł przychodów.

Propozycje zarządu sprowadzają się do redukcji zadłużenia (na koniec III kwartału zobowiązania krótkoterminowe, w dużej części przeterminowane, miały wartość 175 mln zł) i spłaty reszty w ratach przez pięć lat.

Spotkania poprzedzają zaplanowaną na czwartek, 19 listopada, rozprawę, na której ma zapaść decyzja o upadłości firmy – jeszcze kilka lat temu jednego z największych dystrybutorów sprzętu komputerowego w Polsce. Trzej wierzyciele (m.in. Bank DnB Nord Polska i Tech Data Polska) chcą upadłości likwidacyjnej. Techmex złożył wniosek o upadłość układową.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji