Kolejnych 27 proc. ma mieszane uczucia w tym zakresie – wynika z najnowszych badań instytutu Chadwick Martin Bailey. Wśród tych, którzy z dużym prawdopodobieństwem w ciągu najbliższych 12 miesięcy zrezygnują z części usług oferowanych przez operatora płatnej telewizji, największa grupa (34 proc.) zrezygnuje z dekodera HD i wróci do oglądania kanałów w standardowej rozdzielczości. 18 proc. zredukuje pakiety kanałów, ale tych non-premium (czyli tych, za które nie płaci się dodatkowo), 14 proc. zredukuje liczbę dekoderów w domu, a 12 proc: zrezygnuje z części kanałów premium (dodatkowo płatnych).
Wśród samych tylko klientów najcenniejszych dla operatorów klientów pakietów i usług premium (tych, którzy np. mają wykupione pakiety kanałów nadawanych w HD albo dekoder z twardym dyskiem) jedna piąta deklaruje, że zrezygnuje z części dziś wykupionych usług.
Powodem takich decyzji jest Internet i tzw. serwisy OTT (over-the-top), które coraz większej grupie ludzi zastępują tradycyjną telewizję. Ponad połowa z badanych Amerykanów (54 proc.) w tygodniu poprzedzającym badanie przyznaje, że oglądała materiały telewizyjne lub film w Internecie. Wśród 16-29-latków ten odsetek był jeszcze wyższy, bo sięgał 74 proc. –Wkrótce siec znajdzie takie rozwiązanie, które da im to, czego szukają: oszczędności, łatwość użycia i niezawodność, co może bardzo osłabić status quo płatnej telewizji. Pytaniem nie jest już to, czy ktoś wpadnie na taki idealny model, ale kiedy – uważają Jon Giegengack i Peter Fondulas: eksperci z Chadwick Martin Bailey.
Zmiany zachodzą także z uwagi na upowszechniający się dostęp do tabletów i smartfonów. Z badań wynika bowiem, że mimo posiadanego w domu telewizora coraz więcej ludzi także w domu ogląda materiały wideo na tabletach lub komórkach. 58 proc. Amerykanów, którzy mają już tablet, ogląda na nim telewizję w domu. A 63 proc. przyznaje, że będąc w domu, na tablecie śledzi programy, które równie dobrze mogliby oglądać w tym samym czasie w tradycyjnym telewizorze (bo są tam pokazywane).
Jak szacuje firma ABI Research, na świecie z OTT czyli tzw. serwisów hybrydowych (tych oferujących wideo w sieci możliwe do oglądania na telewizorach z dostępem do Internetu: tzw. smart TV, komórkach, tabletach czy konsolach do gier wideo), w 2016 roku korzystać będzie już 1,3 mld ludzi. Według najnowszych prognoz firmy badawczej IDATE globalnie serwisy takie jak polska Ipla czy Iplex albo TVN Player w 2015 r. przyniosą ich właścicielom już 3,4 mld euro. 40 proc. z tego będzie generował najbardziej rozwinięty pod tym względem także dzisiaj rynek amerykański, Europa przyniesie prawie jedną czwartą całego rynku. Polski rynek tego typu serwisów mierzony wpływami z reklam i opłat od widzów według firm, do których należą, w tym roku będzie wart ok. 80 mln zł, a za trzy lata wzrośnie do ok. 300 mln zł.