Internetowy Gigant ciągle podwyższa jakość swoich usług. Znany i popularny program Google Earth, który umożliwia oglądanie powierzchni ziemi z lotu ptaka będzie jeszcze dokładniejszy. Dotychczas aby uzyskać pełny obraz Ziemi, Google korzystał ze zdjęć satelitarnych i samolotowych.
Teraz Google stawia na balony i latawce. Mogą latać niżej, a to oznacza dużo lepszą rozdzielczość i jakość generowanego obrazu. Google nawiązało współpracę z ośrodkiem badawczym The Public Laboratory for Open Technology and Science, które tworzyło technologię i jest autorem pierwszych fotografii dla internetowego giganta.
Google już wprowadziło pierwsze lokalizacje do systemu. W tym momencie w wysokiej jakości można obejrzeć 40 miejsc na świecie. Jednak wkrótce zdjęć ma być znacznie więcej, bo takie fotografie będzie mógł wykonać każdy z nas.
Naukowcy z Public Laboratory for Open Technology and Science chcą żeby technologia była dostępna dla wszystkich. Dzięki temu każdy będzie mógł zbadać otoczenie przez wykonywanie zdjęć, co będzie przydatne do celów naukowych i społecznych.
Na zlecenie Google pracownicy Public Laboratory stworzyli specjalny zestaw do takiego fotografowania. W zestawie użytkownik dostanie hel do napełniania balonu, balon, latawiec, sznurki i oprogramowanie do cyfrowego mapowania obrazu. Wszystko ma kosztować około 100 dol. Do tego potrzebny jest jeszcze aparat cyfrowy, ale w dobie smartfonów w zasadzie każdy ma dziś dostęp do sprzętu fotograficznego przyzwoitej jakości. Gotowe zdjęcia bardzo łatwo uploadwoać do serwerów Google przy pomocy programu MapKnitter otwieranego w przeglądarce internetowej.