Krakowska spółka Bloober Team, zajmująca się produkcją gier komputerowych, chce stworzyć rozwiązanie, które analizując aktywność odpowiedniej partii mózgu, będzie mogło na tej podstawie określić sprawność działania i poziom wytrenowania, np. pilotów wojskowych. Oprócz monitorowania szkolenia produkt ma wykrywać tzw. niestabilności systemu uwagowego, czyli skłonności do błędów związanych z przeciążeniem lub sennością, które mogą prowadzić do utraty kontroli nad kierowanym pojazdem czy samolotem.
Skorygowanie tych błędów (np. pilot z powodu zmęczenia może źle odczytywać komunikaty urządzeń pokładowych), według inicjatorów przedsięwzięcia, powinno przyczynić się do zmniejszenia liczby wypadków lotniczych czy samochodowych.
Pomysł Bloober Team spotkał się z zainteresowaniem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przyznał firmie 3 mln zł dotacji.
– Łączna wartość projektu to ok. 4 mln zł – mówi Piotr Babieno, prezes i wiodący akcjonariusz Bloober Team. Deklaruje, że w prace zaangażowani są pracownicy naukowi Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dęblińskiego Instytutu Lotnictwa.
Z ramienia Bloober Team w przedsięwzięcie będzie zaangażowana spółka celowa Neuro-code. Bloober Team ma w niej 85 proc. udziałów. Pozostałe należą do Rafała Aleksandrowicza, który kieruje Neuro-Code. Podmiot działa od dwóch lat (Bloober Team zainwestował w niego w 2012 r.) i prowadzi prace badawczo-rozwojowe z obszaru neurotechnologii.