O nietypowym partnerstwie sprzedawcy muzyki i artystów poinformowano przy okazji premiery nowego modelu iPhone'a. iTunes właśnie udostępnił fanom grupy za darmo 500 mln ściągnięć nowego albumu U2 „Songs of innocence" (do sklepów płyta trafi w wersji fizycznej dopiero w połowie października).
Ile kosztował ten nietypowy biznes, nie podano. Amerykańskie media spekulują, że w zamian za wyłączność Apple zapłaciło U2 i wydającemu płyty tej grupy Universalowi sporą sumę i zobowiązało się do wykorzystania pierwszego singla z tego albumu w międzynarodowej kampanii telewizyjnej swoich – wprowadzanych teraz do obrotu – nowych produktów. Umowa trzymana była w wielkiej tajemnicy i zaskoczyła rynek.
– Nawet my dowiedzieliśmy się o tym projekcie dopiero w dzień jego ogłoszenia. Będziemy teraz obserwować rozwój sytuacji. Zdecydowano się na krok dalej niż to, na co zdecydowały się wcześniej Apple i Beyonce – mówi „Rz" Dorota Wojtkowska, odpowiedzialna za marketing wydań cyfrowych w polskim oddziale Universal Music Group.
Nie tylko U2
Dla U2 nowatorski ruch to nie nowość. Grupa ma już na koncie nietypową akcję przygotowaną z Apple – dziesięć lat temu koncern wprowadził do oferty dedykowanego grupie czarno-czerwonego iPoda z autografami jej członków.
Po nowinki sięgają i inni artyści. W grudniu ubiegłego roku Beyonce zdecydowała się opublikować nowy album („Beyonce") na wyłączność w iTunes. W zamian za brak możliwości wyboru dystrybutora fani dostali wtedy – oprócz 14 nowych piosenek – 17 klipów wideo. Żeby zwiększyć wpływy ze sprzedaży, przez pierwsze tygodnie album można było kupić wyłącznie w całości. Projekt został szybko nazwany sukcesem: ze sprzedażą na poziomie 2,3 mln egz. wydany w połowie grudnia album zdążył zakwalifikować się do pierwszej dziesiątki najlepiej sprzedających się na świecie w całym roku.